fot. PAP/EPA

Europa Zachodnia nie radzi sobie z islamskimi migrantami

Europa Zachodnia szuka sposobów na walkę z kryzysem migracyjnym. Francuski Senat debatuje nad zmianami ułatwiającymi deportację migrantów skazanych za przestępstwa. Z kolei niemieckie landy wzywają kanclerza Olafa Scholza do wzięcia odpowiedzialności – również tej finansowej – za politykę otwartych drzwi.

Mieszkańcy Europy Zachodniej żyją w coraz większym strachu. Brutalne napaści, kradzieże i zamieszki stają się codziennością w miejscach, gdzie pojawiają się nielegalni imigranci.

Do wybrzeży Włoch i Hiszpanii cały czas dobijają kolejne łodzie z Afryki i Bliskiego Wschodu. Do Europy przybywają w zdecydowanej większości mężczyźni w sile wieku, którzy bardzo często ukrywają swoją tożsamość.

To efekt błędnej unijnej polityki otwartych drzwi – przyznał hiszpański minister spraw wewnętrznych, Fernando Grande-Marlaska.

– Sprzeciwiamy się nieregulowanej migracji, powodowi, który zachęca tych ludzi do narażania się na niebezpieczeństwo – mówił Fernando Grande-Marlaska.

https://twitter.com/Rey_Guardian/status/1721173923843223923

Tylko w niedzielę na włoską Lampedusę jednym kutrem przypłynęło ponad pół tysiąca nielegalnych migrantów. Włosi próbują zatrzymać falę migracyjną, zwiększając pomoc dla krajów afrykańskich.

Chodzi o wsparcie gospodarcze w zamian za bezproblemowe przyjmowanie odsyłanych z Europy migrantów – wyjaśniła premier Włoch, Giorgia Meloni.

„To być może największy strategiczny projekt geopolityczny rządu” – wskazała Giorgia Meloni.

https://twitter.com/GiorgiaMeloni/status/1720414965276811580 

Tymczasem na granicach Polski, Czech, Słowacji czy Niemiec powróciły wyrywkowe kontrole. Ich celem jest wykrywanie nielegalnych migrantów. W Niemczech pogłębiający się kryzys migracyjny dotyka coraz mniejsze miejscowości. Landy z całego kraju zgłaszają problemy m.in. z zakwaterowaniem migrantów.

Pomysły na rozwiązanie problemu są zaskakujące – zauważył prof. Mirosław Habowski, politolog.

– W niektórych miastach zaczyna się myśleć o zabieraniu właścicielom ich własnych mieszkań. Oczywiście mówi się o dobrowolności, ale takie słowa zawsze budzą nieufność – powiedział prof. Mirosław Habowski.

Premierzy 16 niemieckich landów rozmawiali o koniecznych zmianach w polityce azylowej z kanclerzem Olafem Scholzem. Domagają się zwiększenia nakładów z centralnego budżetu. Obecnie to budżety poszczególnych landów ponoszą największe wydatki związane z przyjmowaniem migrantów. Listę postulatów niemieckich landów przedstawił portal „Deutsche Welle”.

„Po pierwsze, ograniczenie imigracji do Niemiec (…). Po drugie, więcej pieniędzy od rządów federalnego i landowych, aby móc sprostać zadaniom na miejscu (…). Po trzecie, wsparcie w zakresie zakwaterowania i zapewnienia ubiegającym się o azyl i uchodźcom przestrzeni życiowej” – podkreślił portal „Deutsche Welle”.

Również Francja szuka sposobu na pozbycie się migrantów. Pod obrady francuskiego Senatu trafiła reforma prawa migracyjnego. Chodzi m.in. o ułatwienie deportacji cudzoziemców skazanych za przestępstwa. Zmiany w prawie popiera blisko 80 procent Francuzów. We Francji są jednak siły polityczne, którym zależy na obecności migrantów.

– Niektóre partie lewicowe mają silne poparcie ze strony środowisk migracyjnych i są zainteresowane napływem takiej ludności – oznajmił prof. Mirosław Habowski.

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, forsuje pomysł referendum w sprawie nielegalnej migracji. Aby zwiększyć prawdopodobieństwo ważności głosowania, zmniejszony ma być próg gwarantujący jego ważność. W Polsce referendum, które dotykało tego samego problemu, okazało się niewiążące ze względu na bojkot opozycji. Teraz jej przedstawiciele temu zaprzeczają.

– Czy Państwo nie popełnili błędu krytykując referendum? – zapytała dziennikarz.

– To obywatele wypowiedzieli się odnośnie referendum – mówił Arkadiusz Myrcha, poseł KO.

– Nikt nie bojkotował referendum. Z naszej strony każdy mógł zachować się, jak sam chciał – dodał Miłosz Motyka, rzecznik PSL.

Cały czas istnieje zagrożenie, że jeśli opozycja utworzy rząd, to ostatecznie zgodzi się na forsowaną przez Komisję przymusową relokację migrantów.

Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy, nie wykluczył żadnego scenariusza.

– Kwestie dotyczące migracji wymagają regulowania, ale to jest zadanie dla nowego ministra spraw zagranicznych i nowego rządu – powiedział Dariusz Wieczorek.

Polska opozycja zdaje się nie dostrzegać zmian, które dokonują się na Zachodzie i nie jest w stanie dokonać chłodnej oceny rzeczywistości – zauważył dr Aleksander Kozicki, politolog.

– Emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem. Przypadków i przykładów mamy aż nadto – podsumował dr Aleksander Kozicki.

Do Polski każdego dnia z Białorusi próbują przedostać się – z pomocą reżimu Alaksandra Łukaszenki – nielegalni migranci. Falę migracyjną blokuje mur na granicy. Minionej doby Straż Graniczna zarejestrowała blisko 100 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Od początku było ich blisko 25 tysięcy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl