LOT chce zakupić czeską spółkę lotniczą Smartwings
Polski przewoźnik LOT jest zainteresowany zakupem czeskiej spółki lotniczej Smartwings. Według dziennikarzy sytuacja na Bliskim Wschodzie miała być powodem przerwania negocjacji z izraelskim „Israir” przez właściciela czeskiego przewoźnika.
W grze mają być oprócz polskiego LOT-u także niemiecki tani przewoźnik, Eurowings, oraz niskobudżetowa linia SunExpress z Turcji.
Czeskie firmy skupione wokół właściciela linii wykupiły 49,9 procent udziałów. Dziennikarze uważają, że w transakcji mowa jest raczej o poszukiwaniu partnera, który pomógłby w rozwoju firmy.
Były wiceszef Ministerstwa Aktywów Państwowych, poseł PiS, Maciej Małecki, powiedział, że pomysł zakupu nowych linii jest ciekawy.
– Oczywiście zawsze musi zgadzać się rachunek ekonomiczny, ale pamiętajmy, że nowy przewoźnik to jest dostęp do nowych samolotów, nowych pasażerów i nowego rynku, a co za tym idzie, systematyczne wzmacnianie LOT-u jako lidera na rynku przewozów lotniczych w naszej części Europy. Kilka lat temu, tuż przed wybuchem pandemii COVID-19, LOT był na finiszu zakupu niemieckiej linii lotniczej Condor. Ta transakcja również wzmocniłaby LOT, ale pandemia pokrzyżowała plany. Warto, by LOT wykorzystywał każdą okazję biznesową, która pojawia się na rynku, ponieważ wzmocni ona naszego przewoźnika, wzmocni siłę polskiego żurawia na światowym niebie – wskazał Maciej Małecki.
W transakcji pozostaje jeszcze kwestia ceny. Przy dotychczasowych negocjacjach spekulowano o kwocie około 40 mln euro. Obecnie sprzedający liczą na wyższą cenę.
Według medialnych informacji w ub.r. spółka Smartwings osiągnęła zysk przed amortyzacją i odsetkami w wysokości blisko 40 mln euro.
RIRM