Dzieło Pomocy św. Ojca Pio niesie pomoc bezdomnym także w czasie pandemii koronawirusa
Samotność i zagubienie, to dwa problemy wobec całego spektrum, z jakimi przychodzi mierzyć się osobom bezdomnym. Z pomocą – na czas pandemii – wychodzi im Dzieło Pomocy św. Ojca Pio.
Dzieło Pomocy św. o Pio w Krakowie działa przede wszystkim z myślą o bezdomnych. To dla nich czas epidemii jest szczególnie trudny.
– Ich często utkane z taką wielką pieczołowitością życie, które z boku mogłoby się wydawać bardzo niestabilne, runęło – wskazuje Agnieszka Adamczyk, kierownik działu socjalnego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.
Epidemia nie przekreśliła działań, jakie podejmuje Dzieło Pomocy św. Ojca Pio. Codziennie wydawana jest żywność. Ciepłe napoje, kanapki i owoce. Raz w miesiącu paczka żywnościowa. Po takie wsparcie ustawia się kolejka. Łącznie to nawet 150 osób dziennie.
– Jest to spotkanie przy okienku, nie jest to tylko wydawanie posiłków, staramy się pytać co się dzieje, sprawdzamy też stan zdrowia, mierzymy temperaturę – akcentuje Agnieszka Adamczyk.
To jednak nie jedyna pomoc na jaka mogą liczyć osoby bezdomne.
– Przez cały ten czas prowadziliśmy też dyżur lekowy. Osoby, które do nas przychodziły, miały recepty, nie miały środków na wykup, mogły uzyskać taką pomoc – podkreśla kierownik działu socjalnego Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.
W czasie zaostrzonych restrykcji pod telefonem byli psychoterapeuci, którzy służyli rozmową i udzielali potrzebnych konsultacji. Zdalnie swój dyżur pełnili także pracownicy socjalni.
– Udzielali informacji porad, rozpoczynali całe procesy pomocowe, szukali schronienia, co było też bardzo trudne – wskazuje Agnieszka Adamczyk.
Od 2 czerwca praca w Dziele Pomocy św. Ojca Pio powoli wraca do normalności. Bezdomni z pomocy specjalistów mogą korzystać podczas osobistych spotkań. Działa także drugie centrum przy ul. Loretańskiej 11 w Krakowie.
TV Trwam News