fot. PAP/EPA

Strasburg: w Parlamencie Europejskim trwa debata o potrzebach szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji

W PE w Strasburgu trwa debata pt. „Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji”. Inicjatorem dyskusji jest Europejska Partia Ludowa, do której należą PO i PSL.

Przygotowana przez KE propozycja zmiany polityki unijnej w zakresie migracji przewiduje m.in. system obowiązkowej solidarności.

– Europa ma granice. Bardzo wielu burmistrzów w Niemczech, Holandii, Austrii, mówi nam, że nie ma już wolnych mieszkań – mówił Manfred Weber, przewodniczący EPL.

W ustach Manfreda Webera, który stoi na czele Europejskiej Partii Ludowej, ma być to argument za propozycją, jaką wypracowano w Brukseli – przewiduje ona mechanizm relokacji, czyli migranci mieliby być rozdzielani po państwach członkowskich. Gdy któreś z nich odmówi ich przyjęcia, zostanie zobowiązane do zapłacenia środków finansowych, a te mają sięgać 20 tys. euro za jedną osobę.

– Ma to być system, który rozwiąże wszystkie problemy, gdzie będą szybkie procedury na granicach, gdzie będzie można identyfikować azylantów albo odsyłać te osoby, gdzie będzie obowiązkowa solidarność, a wszystkie państwa członkowskie będą musiały wnieść wkład – wskazał Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

Rzecznik rządu, Piotr Müller, powiedział, że pod hasłem solidarności kryje się przymus. Podkreślił też, iż polski rząd nie godzi się na to rozwiązanie.

Każdy kraj członkowski będzie zobowiązany do tego, aby przyjąć określoną liczbę imigrantów, którzy docierają nielegalnie do UE, ale ten limit będzie mógł być zmieniony przez instytucje unijne bez górnego ograniczenia. Natomiast jeżeli jakiś kraj nie zgodzi się na zrealizowanie tego mechanizmu, to co najmniej 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę będzie musiał zapłacić kary, czyli mówimy o mechanizmie przymusu albo realizacji przymusu finansowego. My na te mechanizmy się nie zgadzamy i twardo mówimy „nie” i jednocześnie apelujemy do wszystkich sił politycznych w Polsce – opowiedzcie się po wyraźnej stronie bezpieczeństwa Polski, bo to, co dzisiaj robicie, to uciekacie przed odpowiedzialnością – wyjaśnił.

Negatywne stanowisko rządu premier Mateusz Morawiecki ma przedstawić podczas nieformalnego posiedzenia Rady Europejskiej, które rozpocznie się w czwartek. Już przed wakacjami na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE zablokowano mandat do negocjacji z PE nad rozporządzeniem, które jest elementem unijnego paktu migracyjno-azylowego. Dokumentu nie poparły wtedy Węgry, Polska, Austria, Czechy, Niemcy, Słowacja i Holandia. Teraz Niemcy zmieniają swoje stanowisko. Szefowa PE, Roberta Metsola, ma nadzieję na szybki przełom w tej sprawie, tak aby cały pakt migracyjny mógł zostać przyjęty przed wyborami europejskimi w czerwcu 2024 roku.

RIRM/TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl