Ekstraklasa. Lechia zdominowała Górnika
Lechia Gdańsk zrobiła swoim kibicom prezent pod choinkę i przed własną publicznością rozbiła Górnika Zabrze 4:0. Podopieczni Piotra Stokowca umocnili się na prowadzeniu w tabeli Lotto Ekstraklasy.
Lechia nie zamierzała czekać. Była 14. minuta widowiska. Szymon Żurkowski stracił piłkę przed polem karnym. Rafał Wolski wypatrzył 
niepilnowanego Lukasa Haraslina. Słowak uderzył, Tomasz Loska odbił futbolówkę przed siebie, a na całym zamieszaniu skorzystał Artur Sobiech. Gospodarze mogli prowadzić wyżej, gdyby lepiej w polu karnym rywala zachował się Flavio Paixao. To mogło się zemścić jeszcze przed przerwą. Adam Wolniewicz centrował z narożnika boiska, gdzie obrońcy nieupilnowali Kamila Zapolnika. Zabrakło precyzji, ale serca kibiców zadrżały.
Zaraz po zmianie stron Marcin Brosz schował twarz w dłoniach. To był festiwal błędów jego podopiecznych. Najpierw źle wybijał Michał Koj. Potem fatalnie zachował się Wolniewicz, co otworzyło drogę do bramki przed Rafałem Wolskim. Pomocnik miał wymarzoną okazję i podwyższył wynik na 2:0.
Górnik szukał swojej szansy po stałych fragmentach gry. Dusan Kuciak musiał się sporo napocić, by przenieść piłkę nad poprzeczką po 
uderzeniu głową. Chwilę później podopieczni Piotra Stokowca ruszyli z kontrą. Sobiech zagrał do Filipa Mladenovicia, a ten nie miał problemów, by trafić do siatki.
Najlepszą okazję goście wypracowali w 70. minucie. Łukasz Wolsztyński podał na wolne pole, a Igor Angulo zmarnował pojedynek sam na sam z Kuciakiem. Lechia zareagowała natychmiast. Po centrze z rzutu rożnego niepewnie interweniował Loska, co wykorzystał Flavio Paixao.
Skończyło się na 4:0. Biało-zieloni umocnili się na prowadzeniu w tabeli Ekstraklasy. Górnik – z dorobkiem 17 oczek – jest przedostatni.
* * *
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 4:0 (1:0)
Artur Sobiech 14′ Rafał Wolski 51′ Filip Mladenović 55′ Flavio Paixao 72′
Lechia: Dusan Kuciak – Joao Nunes, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović – Jarosław Kubicki, Tomasz Makowski – Flavio Paixao, Rafał Wolski (64′ Konrad Michalak), Lukas Haraslin (82′ Egy Maulana Vikri) – Artur Sobiech (71′ Jakub Arak)
Górnik: Tomasz Loska – Adam Wolniwicz, Michał Koj, Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz – Kamil Zapolnik (68′ Łukasz Wolsztyński), Szymon Matuszek (82′ Adam Ryczkowski), Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez – Maciej Urynowicz (46′ Maciej Ambrosiewicz), Igor Angulo
Żółte kartki: Rafał Wolski (Lechia) oraz Adam Wolniewicz, Szymon Matuszek (Górnik)
To tyle, jeśli chodzi o #Ekstraklasa w 2018 roku!
Na szczycie tabeli @LechiaGdanskSA, zaraz za nią @LegiaWarszawa 🧐 Kolejna okazja do przetasowań: 8 lutego 🤗 pic.twitter.com/BXEwPeFzG2
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 22 grudnia 2018
Sport.RIRM