Przed Euro 2016. Rybus bohaterem; świetny Szczęsny
Maciej Rybus zapewnił Terekowi Grozny zwycięstwo w pojedynku z Rubinem Kazań, zdobywając jedyną bramkę w meczu. Świetne zawody przeciwko Napoli rozegrał również Wojciech Szczęsny. Po cztery gole wpuścili nasi bramkarze w Premier League, a weekend bez trafienia zanotował Robert Lewandowski.
Anglia – Premier League
Niezbyt dobrze spotkanie z Chelsea będzie wspominał Artur Boruc. „Holy Goalie” aż czterokrotnie musiał bowiem wyciągać piłkę z siatki. Już w 5. minucie Polaka w sytuacji sam na sam pokonał Pedro Rodriguez. Po kolejnych trzydziestu minutach płaskim strzałem z dystansu Boruca zaskoczył Eden Hazard. Reprezentant Polski mógł przy strzale Belga zachować się zdecydowanie lepiej. Kolejna dwa gole to trafienie podcinką Williana i druga bramka Hazarda z niewielkiej odległości, co nie obciąża konta golkipera The Cherries.
Słabszy weekend ma za sobą także Łukasz Fabiański. Golkiper Swansea City, podobnie jak Boruc, wyciągał piłkę z siatki 
aż czterokrotnie. W starciu z liderem rozgrywek – Leicester City – już w 10. minucie płaskim strzałem na krótki słupek „Fabiana” pokonał Riyad Mahrez. Dwadzieścia minut później na 2:0 uderzeniem głową podwyższył Leonardo Ulloa. Argentyńczyk zdobył drugiego gola po przerwie, a wynik ustalił Marc Albrighton. Fabiański nie miał jednak szans na uratowanie swojego zespołu. Mimo aż czterech wpuszczonych bramek Polak kilkukrotnie wykazał się swoimi umiejętnościami i został oceniony na 7.3 (wg whoscored.com).
***
Łukasz Fabiański (Swansea City) – całe spotkanie z Leicesterem City, wyjazdowa porażka 0:4
Artur Boruc (AFC Bournemouth) – 90 minut na własnym stadionie przeciwko Chelsea Londyn (1:4)
Niemcy – Bundesliga
Bayern z Robertem Lewandowskim w składzie pokonał Herthę 2:0. Reprezentant Polski nie miał zbyt wielkiego wkładu w sukces swojej drużyny. Szczelnie kryty przez rywali „Lewy” nie potrafił znaleźć sobie miejsca na boisku, w konsekwencji czego okazał się bezproduktywny w ofensywie. Jedynym plusem było skupianie na sobie uwagi defensorów ze stolicy, co dawało miejsce do popisu innym zawodnikom mistrzów Niemiec. Lewandowski został zmieniony w 84. minucie przez Javiego Martineza.
Naprzeciw siebie w miniony weekend stanęli Łukasz Piszczek i Przemysław Tytoń. Cało z pojedynku drużyn Polaków wyszedł Piszczek, którego Borussia pokonała Stuttgart 3:0. Tytoń nie miał większych szans przy pierwszym golu, jednak przy kolejnych mógł już zachować się lepiej. Oba padły po dobitce, po interwencjach Polaka. Dobry występ zaliczył Piszczek, który został oceniony na 7.8.
***
Robert Lewandowski (Bayern Monachium) – 84 minuty w wygranym 2:0 na wyjeździe meczu z Herthą BSC
Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart) – 90 minut w przegranym, domowym starciu z Borussią Dortmund (0:3)
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) – 90 minut przeciwko VfB Stuttgart (3:0)
Włochy – Serie A
Znakomity mecz przeciwko Napoli rozegrał Wojciech Szczęsny. Golkiper Romy kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. W 30. minucie wypożyczony z Arsenalu bramkarz zatrzymał w sytuacji sam na sam Gonzalo Higuaina. W drugiej połowie Szczęsny wyszedł górą także z pojedynku z Driesem Mertensem. Whoscored.com oceniło Polaka na 8.2, wybierając go najlepszym zawodnikiem meczu.
Przeciętne zawody zanotował Kamil Glik. Defensor Torino, choć najlepszy z bloku obronnego swojej drużyny, nie rozegrał olśniewającego spotkania, a Byki uległy Sassuolo 1:3.
Po przerwie spowodowanej zawieszeniem za żółte kartki do gry powrócił Piotr Zieliński. Pomocnik Empoli spędził na murawie całe 90 minut, ale jego drużyna, która od 25. minuty musiała radzić sobie w dziesiątkę, uległa Carpi 0:1. Zieliński nie zebrał pozytywnych opinii. Za swój występ został oceniony na 6.3.
Nieco ponad godzinę na boisku spędził Paweł Wszołek. Jego Hellas niespodziewanie pokonał Milan 2:1, ale Polak nie miał udziału przy żadnej z bramek (oba gole padły po zejściu Wszołka z boiska).
Na ławce rezerwowych całe spotkanie przeciwko Juventusowi przesiedział Jakub Błaszczykowski. Fiołki uległy mistrzom Włoch 1:2.
***
Wojciech Szczęsny (AS Roma) – 90 minut w wygranym na własnym terenie meczu z SSC Napoli (1:0)
Kamil Glik (Torino FC) – 90 minut w przegranym meczu z US Sassuolo (1:3)
Piotr Zieliński (Empoli FC) – 90 minut w przegranym 0:1 na wyjeździe meczu z Carpi FC
Jakub Błaszczykowski (ACF Fiorentina) – cały mecz przeciwko Juventusowi Turyn (1:2) na ławce rezerwowych
Paweł Wszołek (Hellas Werona) – 61 minut w wygranym 2:1 domowym meczu z AC Milanem
Pozostałe ligi
Bohaterem Tereka Grozny został Maciej Rybus. Skrzydłowy, grający w kadrze na pozycji lewego obrońcy, zdobył w pojedynku z Rubinem Kazań gola na wagę trzech punktów. Były Legionista zmarnował rzut karny w 32. minucie, ale już chwilę później wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem gości. Polak został zmieniony w 69. minucie przez Igora Lebedenko.
Bliski zdobycia bramki w derbach Sevilli był Grzegorz Krychowiak. Polski pomocnik trzykrotnie próbował pokonać golkipera rywali uderzeniem głową i raz piłka o centymetry minęła słupek bramki Betisu. Ostatecznie drużyna „Krychy” wygrała 2:0, a nasz reprezentant rozegrał cały mecz.
Całe spotkanie w barwach Stade Rennais zanotował Kamil Grosicki. „Grosik” nie pokazał na murawie niczego specjalnego, a jego przeciętny występ został oceniony na 6.7.
Po przerwie, w meczu Cagliari z Lanciano na boisku zameldował się Bartosz Salamon. Nasz reprezentant zaliczył solidny występ i jest coraz bliżej powrotu do pierwszej jedenastki swojego zespołu.
Łukasz Teodorczyk nie pojawił się na boisku w wygranym przez Dynamo Kijów starciu z Worskłą Połtawa. Jego drużyna, dzięki trzem punktom, zapewniła sobie mistrzostwo kraju.
***
Kamil Grosicki (Stade Rennais) – 90 minut w domowym spotkaniu z AS Monaco (1:1)
Grzegorz Krychowiak (Sevilla FC) – 90 minut w derbowym pojedynku z Realem Betis (2:0)
Maciej Rybus (Terek Grozny) – 90 minut i gol w wyjazdowym spotkaniu z Rubinem Kazań, wygrana 1:0
Bartosz Salamon (Cagliari Calcio) – od 46. minuty w zremisowanym 1:1 meczu z Virtus Lanciano
Łukasz Teodorczyk (Dynamo Kijów) – cały mecz z Worskłą Połtawa (1:0) na ławce rezerwowych
Sport.RIRM