Pan minister śp. prof. Jan Szyszko zostawił nam wielką spuściznę i tą spuścizną jest postawa uwrażliwienia na to, że bez względu na okoliczności musimy stawać razem, żeby bronić tego dobra, jakim są lasy w Polsce. On był bez reszty zdeterminowany i pociągał za sobą wszystkich – leśników, ale też i społeczeństwo. W 2014 roku, kiedy nałożono „haracz” i kiedy śp. prof. Jan Szyszko stanął na czele akcji, żeby zbierać podpisy pod wnioskiem pod referendum, to wszyscy ludzie stanęli za nim, żeby bronić tego dobra, jakim są lasy i to było skuteczne – zaznaczył pos. Dariusz Bąk, zastępca przewodniczącego Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.