Wpisy

[TYLKO U NAS] J. Hajdasz: Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji jest potrzebna. Wszystkich powinno obowiązuje takie samo prawo – czy to TV Trwam, czy Polsat, czy TVN

Wszystkie podmioty obowiązuje takie samo prawo – czy to TV Trwam, czy Polsat, czy TVN. Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji jest po prostu potrzebna. Porządkuje ład medialny – mówiła na antenie Radia Maryja w niedzielnych „Aktualnościach dnia” dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Musimy dotrzeć do wszystkich Polaków, zanim komunistyczne elity zabetonują fałszywą pamięć o sobie i swoich czynach

Najwyższy czas, by zerwać opaskę założoną nam 40 lat temu. Żyjemy w kraju, który powstał dzięki układowi elit, ale musimy dotrzeć z prawdą do wszystkich Polaków, zanim świadkowie tamtego czasu zabetonują fałszywą pamięć o sobie i swoich czynach – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] J. Hajdasz o odrzuconym obywatelskim projekcie „Stop aborcji”: Przegraliśmy bitwę po to, by w przyszłości wygrać wojnę o życie każdego nienarodzonego dziecka

Walka o obronę życia musi być prowadzona przede wszystkim indywidualnie przez każdego z nas, w naszych domach, w naszym sąsiedztwie, wśród bliższej i dalszej rodziny, na naszych prywatnych  profilach na Facebooku, Instagramie czy Twitterze. W rozmowie w cztery oczy z młodą dziewczyną, o której nikt nigdy się nie dowie, co ona chciała zrobić i dlaczego na szczęście tego nie zrobiła. Powtarzam, przegraliśmy bitwę po to, by w przyszłości wygrać wojnę o życie każdego nienarodzonego dziecka – podkreśliła dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Radio Maryja podnosi poprzeczkę w fundamentalnych dziedzinach życia, którymi zajmują się dziennikarze

Przez sam fakt swojej obecności w przestrzeni publicznej podnosi poprzeczkę w fundamentalnych dziedzinach życia, którymi zajmują się dziennikarze. Natomiast słuchacze toruńskiej rozgłośni to ludzie świadomi swojego udziału w życiu publicznym, są aktywni w swoich środowiskach i można na nich liczyć. Rodzina Radia Maryja to pełen przekrój polskiego społeczeństwa – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Żadne z największych i najbardziej nowoczesnych mediów nie miało odwagi upomnieć się o ludzi słabszych, tak jak zrobił to o. dr Tadeusz Rydzyk

Ile mądrości i odwagi wymagało stanięcie do konkursu, gdy przesłuchania podmiotów, które starały się o koncesję, odbywały się publicznie, a gazety wspólnym głosem wspierały liberalne i rzekomo bezstronne redakcje. Zakonnik, który domagał się ogólnokrajowej koncesji dla katolickiego radia, był w tym towarzystwie jak z innej planety, z innego świata. Jednak to on miał rację, bo żadne z największych i najbardziej nowoczesnych mediów nie miało odwagi upomnieć się o ludzi z upadających coraz bardziej skandalicznie prywatyzowanych zakładów pracy, bankrutujących PGR-ów i o tych, którzy są słabsi – mówiła dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: W ramach obchodów nowego narodowego święta, Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, trzeba upominać się o Pomnik Wdzięczności, który nasi przodkowie postawili Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

Historycy są zgodni, że był to jeden z trzech najważniejszych przedwojennych pomników w naszym kraju obok Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie i Pomnika  Grunwaldzkiego w Krakowie. Te trzy pomniki zostały zburzone przez Niemców podczas II wojny światowej. Jednak tylko Pomnik Wdzięczności nie został odbudowany – podkreśliła dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz: Mamy do czynienia z mediami, które zachowują się, jakby były „piątą kolumną”

Mamy do czynienia z mediami, które zachowują się, jakby były „piątą kolumną”. Podkreślam i mówię to  z pełną odpowiedzialnością. Zbyt wiele mediów w Polsce zachowuje się jak „piąta kolumna” w obliczu tego kryzysu, byśmy mogli zaufać ich przekazom i temu, by mogły działać na granicy w sposób wiarygodny i rzetelny  – mówiła w czwartkowych „Rozmowach niedokończonych” w TV Trwam dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz o sytuacji na granicy: Media to narzędzie prowadzenia wojny, ale także skuteczny sposób na przeciwdziałanie agresorom. Najwyższy czas wykorzystać w tym polskie środki masowego komunikowania

Musimy przygotować się na to, że sytuacja na naszej wschodniej granicy nie rozstrzygnie się szybko. Musimy przygotować się na miesiące – oby nie lata – prowadzenia działań prowokacyjnych oraz wojny hybrydowej przez reżim Alaksandra Łukaszenki i współpracującego z nim Władimira Putina (…). Media w dzisiejszym świecie to narzędzie prowadzenia wojny, ale także skuteczny sposób na przeciwdziałanie agresorom. Najwyższy czas wykorzystać w tym polskie środki masowego komunikowania – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Dr J. Hajdasz o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej: Brak akredytowanych dziennikarzy powoduje, że opinia publiczna – szczególnie zagraniczna – dysponuje jedynie przekazem z mediów rosyjskich i białoruskich

Brak akredytowanych dziennikarzy w miejscach konfliktu powoduje, że opinia publiczna – szczególnie zagraniczna – dysponuje jedynie przekazem z mediów rosyjskich i białoruskich. One kształtują obraz tego, co dzieje się na granicy w absolutnie niekorzystny dla nas sposób, pokazując dzieci i kobiety, którym nie udziela się pomocy, a pomijając informacje, w jaki sposób te osoby znalazły się na granicy, jak zostały oszukane i jak jest ich niewielu w stosunku do liczby szturmujących naszą granicę. (…) Im dłużej opinię publiczną w Unii Europejskiej kształtują głównie obrazy i filmy rozsyłane przez Rosję i Białoruś, tym trudniej będzie wytłumaczyć, że nie jest to zwykły kryzys humanitarny – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.