„Z Ojczyzny Jezusa „


Pobierz Pobierz

Pokój i Dobro!

W adwentowej atmosferze powraca w medialnych informacjach kwestia wpisania Betlejem z bazyliką narodzenia Pańskiego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Pierwszy krok w realizacji palestyńskiego zamierzenia został dokonany 31 października, kiedy Autonomia Palestyńska stała się oficjalnym członkiem Komitetu Światowego Dziedzictwa. W przyszłym roku Betlejem, jako pierwsze palestyńskie miasto, może zostać uznane przez Organizację Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury zabytkiem światowego dziedzictwa.

Nie wszystkim udziela się jednak entuzjazm władz Niezależnego Rządu Autonomii Palestyńskiej. Nie negując unikalnej wartości miasta, skąd pochodził król Dawid i gdzie narodził się z Maryi Dziewicy Jezus Chrystus, Odkupiciel świata, zwierzchnicy wspólnot opiekujących się betlejemskim sanktuarium nie podzielają propozycji włączenia w ten projekt samej bazyliki Narodzenia. Swoje obawy o polityczne konsekwencje decyzji UNESCO wyraził o. Kustosz Ziemi Świętej. W wywiadzie dla katolickiej agencji mówił o „ryzyku nacjonalizacji sanktuarium”. Odpowiedzialnym za miejsce wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa, według zasad UNESCO, jest bowiem lokalny rząd, redukując prawowitego właściciela do roli zwykłego administratora. Chrześcijańskie sanktuaria w Ziemi Świętej, jak podkreślił przełożony franciszkanów, nie są „turystycznymi atrakcjami, lecz miejscem modlitwy i czci dla śladów objawienia Boga”.

Franciszkańska Kustodia Ziemi Świętej, patriarchaty grecko prawosławny i ormiański, dzielące od wieków prawa własności wyrazili zaniepokojenie podjętymi staraniami i skierowali do władz palestyńskich oficjalną petycję o wyłączenie całego kompleksu bazyliki z projektu UNESCO. Niepewna sytuacja polityczna i przede wszystkim brak umowy konkordatowej w sprawach miejsc kultu postawiłyby Kościoły chrześcijańskie w dość niezręcznej sytuacji. „Z jednej strony – podkreślił o. Kustosz – stalibyśmy się kustoszami miejsc zarządzanych przez władze państwowe, a z drugiej same sanktuaria zostałyby wykorzystane do celów sprzecznych z ich naturą”.

W tym kontekście należy również pamiętać o historycznych konsekwencjach ordynacji tureckiej z połowy XIX wieku znanej jako „status quo”. Reguluje ona prawa głównych Kościołów chrześcijańskich oraz program celebracji między innymi w bazylice Bożego Narodzenia w Betlejem. Nieprzemyślana decyzja UNESCO mogłaby jeszcze bardziej skomplikować i tak już bardzo złożoną sytuację. Khouloud Daibes Abu Dayyeh, minister Turystki Palestyny zapewnia, że Niezależny Rząd w kwestii Betlejem chce działać w pełnej współpracy z Kościołami. Pragmatyczna deklaracja pani minister, która jest chrześcijanką, nie daje żadnych gwarancji wobec powszechnego entuzjazmu sfer rządzących. „Czekaliśmy na to od dawna. Jesteśmy bardzo podekscytowani i dumni – powiedziała. Jesteśmy przygotowani na ten moment. Mamy gotową, perfekcyjnie przygotowaną dokumentację do nominacji kościoła Narodzenia i miasta Betlejem. Spełnia one wszelkie wymagania. Jest to unikalne miejsce”.

Daibes Abu Dayyeh zapewniła, że w ostatnim dziesięcioleciu Palestyńczycy wykształcili architektów, urbanistów i innych specjalistów gotowych podjąć się zadań wyznaczonych nowymi przepisami Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury. Autonomia Palestyńska podjęła ścisła współpracę z UNESCO w zakresie projektów edukacyjnych, kulturowych i naukowych, które obejmują również Strefę Gazy. Od momentu przyjęcia Autonomii Palestyńskiej na członka Komitetu Światowego Dziedzictwa może ona liczyć na dostęp do różnorakich programów wspierających narodowe projekty oraz na większe fundusze. Niezależny Rząd liczy na możliwości szybkiego skorzystania z ekonomicznych dotacji. Sprzyjającą okolicznością może być zaplanowana na przyszły rok wymiana dachu bazyliki w Betlejem, która ma być pierwszym etapem prac przy odnowie tej najstarszej świątyni w Ziemi Świętej.

Decyzja w sprawie renowacji dachu została podpisana w minionym roku przez trzy wspólnoty odpowiedzialne za bazylikę w Betlejem. Dzięki mediacji prezydenta Autonomii Palestyńskiej Grecy prawosławni, franciszkanie, przedstawiciele Kościoła katolickiego, oraz Ormianie wyrazili zgodę na realizację projektu renowacji. Przewidziana jest wymiana nadszarpniętej zębem czasu drewnianej konstrukcji oraz położenie nowego pokrycia dachowego, który ma zabezpieczyć antyczne mozaiki i malowidła przed niszczącym działaniem wody i wilgoci. Konieczność przeprowadzenia prac renowacyjnych bizantyńskiej bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, pomimo rozbieżności w kwestiach politycznych i religijnych, ma powszechną aprobatę. Chrześcijańskie wspólnoty akceptują konieczność odnowy, ale bronią się przed politycznymi ingerencjami. Świadomość odpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń za stan betlejemskiej bazyliki na pewno weźmie górę nad wewnętrznymi podziałami oraz zewnętrznymi naciskami politycznymi zarówno w kwestii jej odnowy jak i statusu na liście światowego dziedzictwa.

Włączając się w celebrację XX-lecia istnienia Radia Maryja dziękuję za wszelkie dobro jakie wspólnie realizujemy. Polecam to piękne ewangeliczne dzieło Niepokalanej Dziewicy z Nazaretu, uczącej pokory w głoszeniu Dobrej Nowiny i dającej przykład bezinteresownej służby.

 

o. Jerzy Kraj

 

drukuj