Wiceszefowa KE chce przyjechać do Polski na rozmowy o praworządności
Wiceszefowa Komisji Europejskiej ds. wartości Vera Jourova chce jak najszybciej przyjechać do Warszawy na rozmowy z polskimi władzami w sprawie praworządności. Komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders ocenił z kolei, że sytuacja dotycząca praworządności w Polsce się pogarsza.
Vera Jourova zaznaczyła, że jest bardzo zainteresowana przyszłorocznymi planami Polski oraz Węgier w obszarze praworządności. Zapowiedziała też, że Komisja będzie kontynuować to, co robiła do tej pory, wykorzystując wszystkie możliwe narzędzia.
Taka polityka instytucji europejskich jest spowodowana m.in. działaniami części polskiej opozycji – podkreśla prof. Ryszard Legutko, europoseł.
– Dopóki zagraniczna akcja części przedstawicieli polskich instytucji, głównie prawników oraz polityków opozycji, będzie trwała, to będą też jakieś reakcje ze strony instytucji europejskich, przede wszystkim Komisji Europejskiej. Ona próbuje w ten sposób metodą faktów dokonanych legitymizować swoje działania, które są wątpliwe z punktu widzenia prawa europejskiego, dlatego że kwestie związane z sądami to są kwestie tylko i wyłącznie pozostające w kompetencji państw narodowych. Nie oszukujmy się, ten stan napięcia będzie trwał – mówi prof. Ryszard Legutko.
Ministrowie ds. europejskich ponownie zajmują się dziś Polską w kontekście art. 7. dotyczącego praworządności. Przedstawiciele KE mają przekazać na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych informacje o sytuacji w naszym kraju. W osobnym punkcie ma być przeprowadzone wysłuchanie Węgier.
RIRM