fot. PAP/Marcin Obara

Wicemin. S. Kaleta o rakiecie w Przewodowie: Ukraińcy nie współpracują w tym śledztwie

Polska ustaliła, skąd ta rakieta przyleciała, która armia ją wystrzeliła, ale do dalszych ustaleń potrzebna jest współpraca z Ukrainą. Ukraińcy nie współpracują w tym śledztwie – mówił w Studio PAP wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta. „To może być decyzja polityczna państwa ukraińskiego” – dodał.

„Polacy wiedzą, że Ukraińcy się bronią w tej wojnie. Wyjaśnienie tej sprawy jest czymś naturalnym” – mówił wiceminister sprawiedliwości, odnosząc się do najnowszych ustaleń polskich śledczych w sprawie rakiety, która spadła we wsi Przewodów w woj. lubelskim.

Do wybuchu pocisku w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej doszło 15 listopada ub. roku, czyli w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Eksplozja zabiła dwóch mężczyzn. Jak później informowały polskie władze, na teren suszarni zbóż spadła najprawdopodobniej rakieta ukraińskiej obrony powietrznej i wszystko wskazuje na to, że to wynik nieszczęśliwego wypadku.

„Polska ustaliła, skąd rakieta przyleciała, która armia ją wystrzeliła, ale do dalszych ustaleń potrzebna jest współpraca z Ukrainą. Ukraińcy nie współpracują w tym śledztwie” – mówił wicemin. Sebastian Kaleta w Studio PAP.

Dopytywany o powód takiej reakcji ze strony Ukrainy wiceminister stwierdził: „Jeżeli w jednych sprawach ta współpraca się układa, a w innych nie, to można podejrzewać, ale to są spekulacje, że może to być decyzja polityczna państwa ukraińskiego”. Polityk dodał, że „polscy prokuratorzy konsekwentnie o tę współpracę prawną do strony ukraińskiej wnioskują”.

Postępowanie w sprawie wybuchu prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Na miejscu pracowali prokuratorzy Mazowieckiego i Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, Prokuratury Regionalnej w Lublinie, Prokuratury Okręgowej w Zamościu, funkcjonariusze policji, Straży Granicznej, ABW, CBŚP, żołnierze, a także biegli, w tym z Wojskowego Instytutu Techniki Uzbrojenia w Zielonce i Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, pirotechnicy oraz amerykańscy eksperci. W oględzinach miejsca eksplozji brali udział również ukraińscy eksperci.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl