[TYLKO U NAS] P. Mucha o reformie KRS: Sędziów będą wybierać przedstawiciele narodu. To byłoby zgodne z zasadą suwerenności narodu i kontroli społecznej

Ten model konstytucyjny, który wskazuje na to, że mamy sędziów z wyboru, jest modelem, który będzie zachowany, natomiast tych sędziów będą wybierać przedstawiciele narodu (jeżeli ustawa byłaby przyjęta), czyli posłowie Rzeczpospolitej Polskiej. To byłoby zgodne z zasadą suwerenności narodu. Byłoby odwzorowaniem reguły konstytucyjnej, wyrażonej właśnie we wstępie do konstytucji i w art. 4 zasady suwerenności narodu, ale i kontroli społecznej – powiedział w rozmowie z red. Szymonem Kozupą z TV Trwam Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta. 

Model wyboru sędziów przez sędziów, stosowany do tej pory w KRS, nie sprawdził się – ocenił Paweł Mucha.

– Jestem przekonany, że reforma Krajowej Rady Sądownictwa to jest element szerzej rozumianego procesu reformy wymiaru sprawiedliwości. Ten model, który był modelem wyboru sędziów przez sędziów do KRS, nie sprawdził się. Możemy powiedzieć o tym, że brak jest reprezentatywności, jeżeli chodzi o tych 15 sędziów z wyboru, bo to tylko 1 z poziomu sądów rejonowych, to też nie jest odwzorowanie struktury sądów powszechnych. Z drugiej strony wiemy, jakie w praktyce występowały problemy, dysfunkcje. Nigdy nie jest dobrze, kiedy tylko dane środowisko zawodowe hermetycznie dokonuje takiej oceny – zaznaczył.

Minister zwrócił uwagę, że w prezydenckim projekcie ustawy o KRS znalazł się zapis o możliwości zasiadania w tym gremium przedstawicieli opozycji.

– Mamy tam takie rozwiązania prawne, które zapewniają także możliwość zasiadania w KRS – gdyby ustawa w tej formule została ostatecznie przyjęta – przedstawicielom opozycji. Ich rzeczą będzie, czy z tej możliwości skorzystają – akcentował rozmówca TV Trwam.

W drugim projekcie prezydenckim, dotyczącym Sądu Najwyższego, bardzo ważna jest obecność ławników oraz możliwość zastosowania skargi nadzwyczajnej – wskazał wiceszef Kancelarii Prezydenta.

– Cieszę się, że mamy ławników w Sądzie Najwyższym. Bardzo się cieszę, że jest skarga nadzwyczajna, bo to jest taki środek prawny, który daje możliwość zaskarżenia tych prawomocnych orzeczeń, co do których wcześniej nie było możliwości ich zaskarżenia.[…] To jest potrzebne – instytucja prawna, na którą czekają Polacy. To jest element proobywatelski, podobnie jak ławnicy, którzy orzekają w sprawach dyscyplinarnych czy orzekają w sprawach rozpoznania skargi nadzwyczajnej – tłumaczył.

W kwestii wprowadzenia Izby Dyscyplinarnej stoimy na stanowisku, że formuła przyjęta przez Sejm nie wymaga poprawy – podkreślił Paweł Mucha.

– W naszym przekonaniu ta formuła, która została przygotowana w toku prac sejmowych, która przesądza z jednej strony na poziomie ustawowym, że w skład Sądu Najwyższego wchodzi co najmniej 120 sędziów, a z drugiej strony mamy tego rodzaju rozstrzygnięcie, że pan prezydent w regulaminie będzie określał pewne kwestie, jest formułą trafną. Nie widzę potrzeby korekty – podsumował minister.

RIRM

drukuj