fot. PAP/Paweł Topolski

[TYLKO U NAS] Prof. P. Grochmalski o XXX MSPO w Kielcach: O Polsce zaczyna się robić głośno w kontekście uzbrojenia. Polska, ze względu na to, że zakupuje znaczącą ilość sprzętu od wielkich korporacji, ma bardzo ważną pozycję na rynku zbrojeniowym

6 września w Kielcach rozpoczął się XXX Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego (MSPO). Podczas inauguracji wręczono Nagrodę Prezydenta RP dla polskiego produktu najlepiej służącego podniesieniu bezpieczeństwa żołnierzy Sił Zbrojnych RP. Jubileuszowe wydarzenie zakończy się 9 września. „Polska z typem uzbrojenia, który prezentuje, (…) pokazuje, że przemysł zbrojeniowy w naszej Ojczyźnie jest na wysokim poziomie. (…) O Polsce zaczyna robić się głośno w kontekście uzbrojenia. Elementy, które wprowadzamy do uzbrojenia, a także to, co nabywamy, powoduje, że poprzeczka, jaka jest zawieszona przed polskim przemysłem zbrojeniowym, jest absolutnie impulsem, który nie ma precedensu” – powiedział prof. Piotr Grochmalski, dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W Kielcach rozpoczął się jubileuszowy XXX Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. To trzecie co do wielkości największe targi zbrojeniowe w Europie. [czytaj więcej

– To wielka impreza. Od ponad trzydziestu lat wiele państw prezentuje ofertę zbrojeniową. (…) Dla Polski jest to przede wszystkim możliwość zaprezentowania naszego sprzętu, który wypada coraz lepiej, co jest potwierdzone wieloma zamówieniami. W tej chwili budujemy, a przynajmniej takie są nasze zamiary, najsilniejszą armię lądową Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) w Europie. Do tego potrzebujemy zakupu nowoczesnego sprzętu, ale wchodzimy także w kooperację z wieloma państwami, w tym ze Stanami Zjednoczonymi, a także z Koreą Południową – wyjaśnił gość Radia Maryja.

Pozycja Polski na rynku zbrojeniowym jest coraz lepsza.

– Polska, ze względu na to, że zakupuje znaczącą ilość sprzętu od wielkich korporacji, ma bardzo ważną pozycję na rynku zbrojeniowym. Nasze armatohaubice „Krab” chwalone są między innymi przez Ukrainę. (…) Na świecie uważnie obserwuje się wojnę na Ukrainie, także pod kątem sprzętu, który jest używany. Niesie to bardzo istotne konsekwencje, ponieważ – jeśli przyjrzymy się ostatnim kontraktom, które zwierane były pod Moskwą – to wyraźnie widać, że wiarygodność Rosji znacząco ucierpiała. Anegdotycznie zabrzmiała historia, kiedy Rosja prezentowała rzekomo swój sprzęt i przedstawiła robota, który był produkcji chińskiej. Szybko zostało to wykryte i pokazało, że Rosja „pajacuje” z nowoczesnymi technologiami, które rzekomo wdrażają – ocenił dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej.

– W kontekście targów moskiewskich, a dotąd były to prestiżowe targi, (…) Polska z typem uzbrojenia, który prezentuje, (…) pokazuje, że przemysł zbrojeniowy w naszej Ojczyźnie jest na wysokim poziomie. (…) O Polsce zaczyna robić się głośno w kontekście uzbrojenia – dodał.

W Polsce rozwija się przemysł zbrojeniowy. Znaczną aktywność można zauważyć także w firmach prywatnych.

– Elementy, które wprowadzamy do uzbrojenia, a także to, co nabywamy, powoduje, że poprzeczka, jaka jest zawieszona przed polskim przemysłem zbrojeniowym, jest absolutnie impulsem, który nie ma precedensu. Z jednej strony rozwijamy nowoczesne typy broni, także przez firmy prywatne, co jest bardzo ważne, ponieważ wówczas mamy do czynienia z rywalizacją i nie jesteśmy skazani na firmy z pionu państwowego albo podległe strukturom administracyjnym. W tej chwili mamy zapotrzebowanie na specjalistów do małych firm, które będą realizować konkretne zamówienia, związane między innymi z inteligentną armią –  zwrócił uwagę gość Radia Maryja.

Całą rozmowę z prof. Piotrem Grochmalskim można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj