fot. pixabay.com

Świadectwa energetyczne budynków – nowy obowiązek właścicieli mieszkań i domów

Od piątku bez świadectwa energetycznego budynków nie będzie można dać ogłoszenia o sprzedaży mieszkania ani go wynająć. Nowe prawo może przełożyć się na wyższe koszty kupna lub wynajmu mieszkań i domów.

Ustawa nakłada nowy obowiązek na właścicieli nieruchomości. Jeśli będą chcieli sprzedać lub wynająć mieszkanie, będą musieli pokazać kupcowi lub najemcy świadectwo charakterystyki energetycznej. To certyfikat energetyczny, który określa, jakie jest zużycie energii w budynku lub jego części. Przepisy zaczną obowiązywać od piątku. To ułatwi życie Polaków – przekonywał wiceminister rozwoju i technologii, Piotr Uściński.

– Polepszy charakterystyki energetyczne budynków. Same te obowiązki, które są wdrażane, spowodują, że wykonawcy będą lepiej przygotowywali i realizowali swoje budowle. Budynki będą lepiej docieplone, ocieplone – wskazał Piotr Uściński.

Nowe przepisy to element polityki klimatycznej forsowanej przez Unię Europejską. Osoby, które będą chciały sprzedać lub wynająć swój lokal, będą musiały wynająć tzw. audytora energetycznego. Taka osoba za pomocą badania określi klasę energetyczną budynku i wystawi certyfikat – poinformował  właściciel biura nieruchomości, Karol Maszota.

– Podczas takiego badania właściciel budynku, części budynku lub lokalu będzie musiał przedstawić projekt budowy, projekt kubatury budynku oraz materiałów, z którego zostały wybudowane – powiedział Karol Maszota.

Dotychczas świadectwa charakterystyki energetycznej były wymagane dla budynków wybudowanych po 2009 roku. Teraz będzie obowiązywać wszystkie nieruchomości, które będą sprzedane lub wynajęte. Istnieje obawa, że budynki z lat 70. czy 80., głównie bloki, będą miały niższą klasyfikację energetyczną, co może się przełożyć na spadek wartości nieruchomości.

– Jeśli chodzi o budynki wysokoemisyjne, to jeśli chodzi o Polskę, Niemcy i Włochy są to w 60 proc. budynki w skali F, czyli wysokoemisyjne – dodał Karol Maszota.

To wiąże się z modernizacją starego budownictwa, by spełniało unijne normy. To z kolei oznacza duże koszty – wskazał ekonomista dr Jarosław Wąsowicz.

– Wzrost cen usług na rynku budowlanym i materiałów. To będzie niesamowicie napędzający element na popyt styropianu, tynków, wełnę, na materiały izolacyjne, na pianki wraz z usługami – znaczył ekonomista.

Certyfikat energetyczny będzie musiał być odnotowany w akcie notarialnym. To także będzie dodatkowy koszt dla właścicieli mieszkań, domów bądź lokali użytku publicznego. Sporządzenie takiego dokumentu to wydatek rzędu nawet tysiąca złotych. Koszty odczują nie tylko osoby, które chcą kupić lub wynająć nieruchomość.

– Będą to dalekosiężne skutki, napędzające bardzo dynamicznie popyt na rynku nieruchomości w ogóle i z rynkami około nieruchomościowymi – powiedział dr Jarosław Wąsowicz.

Certyfikat energetyczny nie będzie wymagany, kiedy wykorzystuje się istniejący budynek lub lokal na własny użytek i nie zamierza się go sprzedawać lub wynajmować.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl