Sytuacja w Polsce pod względem energii jest dramatyczna. Mamy de facto najdroższą energię w krajach europejskich. Ona nie jest wynikiem tego, że produkujemy najdroższą energię, ale jest wynikiem tego, iż stosujemy – nałożone przez Komisję Europejską w ramach ideologii Zielonego Ładu – zapisy i koszty związane z ETS. Obciążenie to jest przede wszystkim powiązane ze źródłami energii, z jakich czerpiemy (…). To, co nas czeka, to zdemolowanie gospodarki pod hasłem ideologii Zielonego Ładu. W żaden sposób nie jest to uzasadnione, a poszukiwanie źródeł rekompensujących jest rozwiązaniem absurdalnym. To jest samobójstwo europejskie, ale przede wszystkim ogromny koszt, zabójstwo i degradacja polskiej gospodarki, która jest realizowana na naszych oczach – mówił dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.