Rząd przyjął nowelizację Kodeksu postępowania cywilnego w sprawie wydawania dzieci za granicę
Projekt doprecyzowuje przepisy dotyczące wykonywania orzeczeń w sprawach, jakie są prowadzone na podstawie konwencji haskiej. Chodzi o procedurę związaną z orzeczeniami sądowymi dotyczącymi odebrania osoby, która podlega władzy rodzicielskiej lub pozostaje pod opieką.
Minister w KPRM, Michał Wójcik, wskazał, że zmiany są odpowiedzią na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
– Jeżeli Prokurator Generalny złożył nadzwyczajny środek odwoławczy, to dziecko musiało pozostać na terytorium Polski do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Najwyższy. Natomiast TSUE chce, żeby nie prokurator, ale sąd decydował o tym. Nie podoba się również jemu to, że decyduje prokurator, który nie podlega kontroli sądowej oraz to, że wniosek o wstrzymanie nieprawomocnych rozstrzygnięć nie był uzasadniony. Przygotowaliśmy projekt. Będziemy uzasadniali wnioski o wstrzymanie orzeczeń do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Najwyższy, ale nie zgadzamy się z tym, aby w miejsce prokuratury wszedł sąd – powiedział Michał Wójcik.
W połowie lutego br. TSUE orzekł, że prawo Unii stoi na przeszkodzie temu, by organy krajowe mogły uzyskać – bez uzasadnienia – wstrzymanie wykonania prawomocnego orzeczenia zarządzającego powrót dziecka.
RIRM