twitter.com/wjakobik

Red. W. Jakóbik: Sposób importu ropy, jaki mamy teraz, rodzi podejrzenia, że Niemcy czekają, aż będą mogli wrócić do importu ropy rosyjskiej

Kiedy Polacy chcieli zapewnić, że ropa kazachska w dokumentach sankcyjnych nie będzie faktycznie rosyjska, Niemcy zablokowali tę inicjatywę. Sposób importu ropy, jaki mamy teraz, rodzi podejrzenia, że Niemcy czekają, aż unormuje się w jakiś sposób wojna na Ukrainie i będą mogli wrócić do importu ropy rosyjskiej. Mam nadzieję, że jest inaczej, że dojdziemy do porozumienia, natomiast nie widać go na horyzoncie – mówił w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Wojciech Jakóbik, ekspert ds. energetyki, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.

Niemcy nie przejmą od Rosjan udziałów w rafinerii Schwedt, znajdującej się tuż przy granicy z Polską. Zakład zaopatruje w produkty naftowe m.in. Polskę Zachodnią.

– Po inwazji Rosji na Ukrainę nadal 54 proc. akcji należy do rosyjskiego Rosnieft Deutschland. Ta część akcji jest objęta zarządem powierniczym rządu niemieckiego, tzn. własność jest nadal rosyjska, ale kontrola należy do rządu niemieckiego. Nasi sąsiedzi uważają, że to na razie wystarczy, dlatego przedłużyli tę formę kontroli do marca 2024 roku. Polacy uważają, że należy derusyfikować Schwedt, a nawet są zainteresowani wejściem tam Orlenu – wyjaśnił red. Wojciech Jakóbik.

Redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl zaznaczył, że odebranie Schwedt Rosjanom byłoby zasadne z punktu widzenia bezpieczeństwa. Dodał, że przejmowanie rosyjskich spółek przez rząd niemiecki jest możliwe, ponieważ tak właśnie stało się ze spółką Gazprom Germania.

– Powstała nowa spółka, która służy już interesom niemieckim i unijnym. Nie było takiego kroku w sektorze naftowym, dlatego jest duża doza nieufności między Berlinem a Warszawą – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Rafineria w Schwedt rzekomo nie przetwarza ropy rosyjskiej, a kazachską. Rzeczywiście ropa jest sprowadzana przez Kazachstan, ale pochodzi z Rosji, płynąc ropociągiem „Przyjaźń”. Jej właściwości chemiczne są takie same jak ropy rosyjskiej, ale inne niż ropy kazachskiej importowanej m.in. przez naftoport w Gdańsku.

– Kiedy Polacy chcieli zapewnić, że ropa kazachska w dokumentach sankcyjnych nie będzie faktycznie rosyjska (bo są sankcje na ropociąg „Przyjaźń”), Niemcy zablokowali tę inicjatywę. Z tego powodu jest problem z zaufaniem naszym zachodnim sąsiadom – zwrócił uwagę ekspert ds. energetyki.

Działanie Niemiec może wskazywać na próby wznowienia partnerstwa z Kremlem.

– Sposób importu ropy, jaki mamy teraz, rodzi podejrzenia, że Niemcy czekają, aż unormuje się w jakiś sposób wojna na Ukrainie i będą mogli wrócić do importu ropy rosyjskiej. Mam nadzieję, że jest inaczej, że dojdziemy do porozumienia, natomiast nie widać go na horyzoncie – mówił red. Wojciech Jakóbik.

Zwrócił uwagę, że pomiędzy Polską a Niemcami ma miejsce współpraca w zakresie przepływu surowców energetycznych. Do Niemiec trafiają one dzięki polskiemu gazoportowi i naftoportowi. Polska zamierza też dalej rozwijać tego rodzaju infrastrukturę. Trwają prace nad dwoma pływającymi terminalami LNG, które mają zostać umieszczone na wodach Zatoki Gdańskiej. Zdaniem eksperta zapotrzebowanie Polski na gaz nie jest tak duże, jak wcześniej oceniano, gdyż jest to surowiec podatny na wahania rynku. Polska może jednak dzielić się odbieranym gazem z sąsiadami.

– W tej sprawie toczą się rozmowy z Czechami, z którymi powiązany jest też temat gazociągu Stork II, czyli powiększenia przepustowości na granicy polsko-czeskiej po to, żeby doprowadzić do Czech gaz z pływającego gazoportu w Gdańsku – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

Dostawy gazu przez Polskę rozważają także Słowacy i Węgrzy.

– Nasi sąsiedzi bez dostępu do morza za naszym pośrednictwem mogą sprowadzić gaz, który pozwoli całkowicie wyzerować im dostawy od rosyjskiego Gazpromu – wskazał redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.

Najprawdopodobniej Ukraina z powodu rosyjskiej inwazji nie przedłuży umowy z Gazpromem o przesył gazu na Zachód, co spowoduje, że kraje europejskie dotychczas od niego uzależnione będą musiały szukać nowych źródeł tego surowca.

Całość rozmowy z red. Wojciechem Jakóbikiem w „Aktualnościach dnia” jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl