[TYLKO U NAS] Red. W. Jakóbik: Każda elektrownia jest na wagę złota, nawet jeśli jest „brudna”

Każda elektrownia jest na wagę złota, nawet jeśli jest „brudna”, opalana węglem. Szczególnie, jeżeli ten węgiel może pochodzić ze złóż polskich, póki jeszcze można z nich wydobywać ten surowiec. Z punktu widzenia czystego bezpieczeństwa, elektrownie węglowe być może powinny pracować nieco dłużej niż planowano – mówił we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl, ekspert ds. energetyki, odnosząc się do wpływu obecnego kryzysu na przebieg transformacji energetycznej. Wskazał, że każdy z nas może pomóc polskiej gospodarce, redukując zużycie energii czy paliw.

Minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin, poinformował, że plan transformacji energetycznej zostanie odpowiednio zmodyfikowany, aby dostosować go do sytuacji wynikającej z kryzysu energetycznego. Red. Wojciech Jakóbik zaznaczył, że proces odchodzenia od węgla jest obiektywny.

– Mamy ograniczenia geologiczne, mamy nowe możliwości techniczne, które powodują, że na pewnym etapie węgiel przestanie być źródłem energii istotnym dla polskiej gospodarki – podkreślił ekspert.

Zwrócił jednak uwagę, że kryzys energetyczny wywołany przez Rosję będzie się pogłębiał, stąd też z punktu widzenia bezpieczeństwa konieczne są korekty transformacji energetycznej.

– Każda elektrownia jest na wagę złota, nawet jeśli jest „brudna”, opalana węglem. Szczególnie, jeżeli ten węgiel może pochodzić ze złóż polskich, póki jeszcze można z nich wydobywać ten surowiec. Z punktu widzenia czystego bezpieczeństwa, elektrownie węglowe być może powinny pracować nieco dłużej niż planowano (…) po to, żeby nie wchodzić w elektrownie gazowe – mówił red. Wojciech Jakóbik.

Wskazał, że jeszcze do niedawna wydawało się, iż gaz jest bezpiecznym i pewnym wyborem, jeśli chodzi o surowiec przejściowy, czyli mniej szkodliwy dla środowiska. Jednak plany te zweryfikował kryzys energetyczny, który Rosja wywołała poprzez zmniejszenie podaży gazu. Zdaniem eksperta czekają nas długie lata drogiego gazu. Dlatego – ze względu na bezpieczeństwo energetyczne – nie warto przestawiać się na błękitne paliwo.

– Z tego względu na chwilę do łask wróci węgiel. To nie znaczy, że długoterminowa polityka odchodzenia od węgla, niewynikająca jedynie z idei ochrony przyrody, ale też z warunków ekonomicznych, się skończy. Transformacja może wręcz w niektórych miejscach przyspieszyć, ale jeśli chodzi o wyłączanie najstarszych elektrowni węglowych, raczej spowolni, ponieważ potrzebujemy każdej dostępnej mocy ze względu na bezpieczeństwo kraju – zwrócił uwagę gość Radia Maryja.

Kraje europejskie, w tym szczególnie Polska, odchodzą całkowicie od surowców rosyjskich. Ponad 85 proc. Polaków jest za rezygnacją z kupowania rosyjskiego gazu, ropy i węgla, nawet jeśli będzie to oznaczało podwyżki cen.

– Mamy społeczeństwo wystawione na wielką próbę. Czy pieniądze są w życiu najważniejsze? Każdy będzie musiał teraz odpowiedzieć sobie sam. Dziękujmy Bogu, że nie jesteśmy jeszcze zmuszeni do pójścia na front jak Ukraińcy. Nasz front to jest m.in. polityka energetyczna, w której trzeba będzie zacisnąć pasa, pomagać najuboższym (takie programy pomocowe są realizowane jeszcze od czasów sprzed ataku Rosji na Ukrainę). Będzie drożej, trzeba będzie ograniczyć swój dobrobyt dla większego dobra, jakim jest sprawiedliwość, zakończenie wojny na Ukrainie, osądzenie sprawców strasznych zbrodni, o których słyszymy. Nie obędzie się bez kosztów. Natomiast koszty braku działania i pozwolenia na dalsze działania Rosji, które zapowiadają nowe agresywne kroki przeciwko Polsce i krajom bałtyckim, byłyby jeszcze większe. Należy działać, nawet jeżeli będzie to kosztowało – mówił redaktor naczelny portalu Biznes Alert.

Transformacja energetyczna w Polsce zakłada także wejście w energetykę jądrową. Choć trudno będzie jeszcze bardziej przyspieszyć i tak już ambitny program dotyczący tzw. dużego atomu, to jednak szansą są małe reaktory jądrowe, choć też nie są one dostępne od zaraz. Odejście od rosyjskich surowców pozwolą też zrekompensować odnawialne źródła energii czy dywersyfikacja dostaw węglowodorów. Ważna jest także oszczędność energii.

– Każdy z nas może teraz przyczynić się do poprawy sytuacji, oszczędzając energię, oszczędzając paliwa, ograniczając swój dobrobyt po to, żeby ulżyć gospodarce, zmniejszyć zapotrzebowanie. Z tego punktu widzenia każdy z nas jest na froncie – podkreślał red. Wojciech Jakóbik.

Całość rozmowy z red. Wojciechem Jakóbikiem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl