fot. PAP/Paweł Pawłowski

Prof. W. Mielczarski: Prawa fizyki niezbyt poddają się działaniom politycznym

Prawa fizyki niezbyt poddają się działaniom politycznym. Transformacja była od zawsze. Zaczynaliśmy od prostej maszyny parowej Watta, zbudowaliśmy koleje, zbudowaliśmy statki i samoloty, pojazdy kosmiczne, ale bez żadnej polityki, beż żadnych przymusów – mówił prof. Władysław Mielczarski, ekspert z Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej, odnosząc się do zagadnienia transformacji energetycznej w swoim felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” przygotowanym dla Radia Maryja.

Energetyka jest kluczowym obszarem funkcjonowania państwa i warto śledzić zmiany zachodzące w tej dziedzinie.

– Nie możemy zapomnieć o energetyce, bo ona o nas pamięta. Ona o nas pamięta, przesyłając nam faktury za energię elektryczną, za gaz – zwrócił uwagę prof. Władysław Mielczarski.

Wskazał na pierwsze symptomy pewnego otrzeźwienia, jeśli chodzi o transformację energetyczną.

– Okazuje się, że to nie jest takie proste, iż jednak prawa fizyki niezbyt poddają się działaniom politycznym, że jednak nie możemy tak szybko. Kierunek jest ogólnie słuszny. Wszyscy uważają, iż powinno być czyściej, wszyscy uważają, że powinniśmy mniej energii zużywać i że można by produkować ją w inny sposób – to nie ma wątpliwości. Tylko jest problem, jak szybko i w jaki sposób – mówił ekspert.

Pierwszym symptomem otrzeźwienia było postanowienie rządu brytyjskiego, żeby odłożyć decyzję o zakazie sprzedaży aut spalinowych do 2035 roku.

– Nagle zorientowano się, że to nie jest możliwe. Drugą decyzją, którą uważam za znacznie ważniejszą, jest decyzja rządu Niemiec, który odkłada ad acta (czyli bez konkretnego terminu) wprowadzenie regulacji dotyczących ocieplenia budynków, świadectw energetycznych i wszystkiego, co z tym związane. To było szczególnie dla nas – dla Polski – dokuczliwe, bo nagle okazało się, że musielibyśmy podjąć jeszcze szereg działań, choć bardzo dużo zrobiliśmy – zaznaczył prof. Władysław Mielczarski.

Ocenił, iż Polska jest jednym z krajów, które dokonały największych postępów w zakresie transformacji energetycznej, szczególnie w kwestii oszczędzania ciepła.

– Proszę zobaczyć: osiem milionów ludzi mieszka w budownictwie wielorodzinnym, czyli tzw. blokach. Tam zostały wymienione okna. Mamy świetne okna – takie, które się zamykają na zawiasach i są bardzo szczelne – w przeciwieństwie nawet do tak zamożnych krajów, jak Stany Zjednoczone czy Kanada, gdzie dominują tzw. sliding windows, jakie trudno jest uszczelnić – zwrócił uwagę felietonista Radia Maryja.

Dodał, że radykalna i przyspieszona transformacja energetyczna w Europie osłabia gospodarki Starego Kontynentu w relacji m.in. do Chin.

– Dlatego myślę, że jest iskierka nadziei, iż wraca racjonalność, wraca pewnego rodzaju trzeźwość i postęp będzie. Zawsze powtarzaliśmy (…), że transformacja była od zawsze – od 200 lat. Przecież my jako technicy zaczynaliśmy od prostej maszyny parowej Watta, zbudowaliśmy koleje, zbudowaliśmy statki i samoloty, pojazdy kosmiczne, ale bez żadnej polityki, beż żadnych przymusów – tylko chęć postępu i konkurencji – podsumował prof. Władysław Mielczarski.

Całość felietonu można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj