Raport NIK: pracownicy urzędów pracowali na ,,śmieciówkach”
Urzędy administracji państwowej zatrudniały na „śmieciówkach” – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Okazuje się, że administracja państwowa w latach 2008 -2014 powszechnie korzystała z usług firm i osób na podstawie umów cywilnoprawnych. W wielu przypadkach mogły to być właśnie umowy uderzające w prawa pracownika. Poza tym część instytucji korzystała przy zatrudnianiu z usług Agencji Pracy Tymczasowej i dawała pracę osobom o wątpliwych kwalifikacjach.
Co ciekawe, jak mówi prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski, takie działania doprowadziły do wzrostu kosztów ponoszonych przez te instytucje.
– Kontrola wykazała, że obok przeważającej grupy umów niebudzących wątpliwości zdarzają się także przypadki tzw. śmieciówek. Nakładane na administrację limity zatrudniania i wynagradzania powodowały konieczność pozyskiwania przez część instytucji pracowników za pośrednictwem Agencji Pracy Tymczasowej. Efekty były jednak odwrotne od zamierzonych. Koszty zatrudnienia wzrosły, bo instytucje dodatkowo musiały zapłacić VAT i marżę. Pojawiły się też wątpliwości co do kwalifikacji części osób zatrudnianych w ten sposób. Dane przekazane w badaniu ankietowym pokazują, że blisko 1/3 umów – zleceń zawarto z osobami, które nigdzie indziej nie były zatrudnione na podstawie stosunku pracy – informuje Krzysztof Kwiatkowski.
Podsumowując raport, NIK zwróciła uwagę, że konieczne jest odchodzenie od obecnych przez lata form zatrudniania pracowników oraz bardziej racjonalne gospodarowanie środkami publicznymi.
Według Głównego Urzędu Statystycznego w ostatnich latach ilość osób pracujących bez umowy o pracę znacząco wzrosła. Tylko w 2014 roku było ich w Polsce około 1 mln 300 tys.
RIRM