Prof. J. Szyszko: W postanowieniu TSUE ws. Puszczy Białowieskiej nie ma mowy o rzekomej wycince czy karach dla Polski
„Dbajcie o integralność obszaru Puszczy Białowieskiej” – tak można streścić postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie ma tam mowy o rzekomej wycince czy karach dla Polski – powiedział były minister środowiska prof. Jan Szyszko.
Polityk w „Rozmowach niedokończonych” w TV Trwam wskazał, że po nagonce, także medialnej, jakiej dopuszczono się w tej sprawie m.in. na leśników i ówczesne władze resortu, nastała cisza, jeśli chodzi o konkluzje wyroku unijnego Trybunału ws. Puszczy.
Wynika z niej potrzeba dbania o integralność tego terenu, ustanowioną w 2008 roku, gdy Puszczę Białowieską włączono do obszaru Natura 2000.
Natomiast za pośrednictwem mediów – także z zagranicznym kapitałem – w świat poszedł mit dotyczący Białowieży – wskazał prof. Jan Szyszko.
– Oskarżano nas o to, że Polska chce wycinać – miejscowa ludność, leśnicy – dla zysku ostatnią pierwotną puszczę Europy, że powinno się nałożyć kary na Polskę, że jest tu dewastacja. I jakie jest postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej? Nie ma nic o tym, że Polska wycina, nie ma nic o tym, że będą kary, nie ma nic o tym, że trzeba wstrzymać wycinkę, tylko jest powiedziane, że trzeba dbać o tę puszczę, żeby zachować integralność obszarów, która została ustanowiona w roku 2008, kiedy włączyliśmy puszczę do sieci Natury 2000. Tylko i wyłącznie tyle. I teraz znowu powracamy do Polski. Czy w Polsce środki społecznego przekazu, łącznie z TVP Info i programem pierwszym, naświetliły tę sprawę? Nie – mówił prof. Jan Szyszko.
Były minister środowiska podkreślił, że wszystkie działania w Puszczy Białowieskiej były prowadzone zgodnie z nauką i prawem UE. W całej tej nagonce – jak zaznaczył – nie liczyło się ani prawo, ani wiedza, ale „etos kupczenia”. Okazało się jednak, że pewne zasady są w TSUE, który swoim wyrokiem potwierdził zasadność działań prowadzonych w Puszczy.
Minister przypomniał, że w 2016 roku wykonano w Puszczy pełną inwentaryzację z udziałem blisko 200 specjalistów. Te badania wykazały zamieranie gatunków i siedlisk, dlatego podjęto proces naprawy.
RIRM