Prof. G. Uścińska: Nowe tablice średniego dalszego trwania życia spowodują obniżenie emerytur

Najnowsza tablica trwania życia powoduje obliczenie emerytury osoby w wieku 60 lat jako niższej o 3,7 proc., a osoby w wieku 65 lat – o 4,1 procent. 60-latka, która ma 700 tys. kapitału emerytalnego, otrzyma 2649,59 zł świadczenia. To będzie o 103 zł mniej przy zastosowaniu nowych tablic. Podobnie będzie z mężczyzną z kapitałem 700 tys. zł – otrzyma on emeryturę wynoszącą 3197,81 zł, czyli mniejszą o 136 złotych – tłumaczyła w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Gertruda Uścińska, była prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Od 1 kwietnia przy obliczaniu przyszłych emerytur ZUS będzie korzystał z nowej tablicy średniego dalszego trwania życia.

– Tablice trwania życia są bardzo istotnym elementem w ustalaniu wysokości emerytury w systemie emerytalnym, który obowiązuje od stycznia 1999 roku. Mówiąc prostym językiem, emerytura jest ustalana według takiego wzoru, że w liczniku jest nasz kapitał emerytalny, czyli składki, które opłacamy przez całe życie, które są waloryzowane rocznie i kwartalnie, a w mianowniku jest liczony w miesiącach wskaźnik z tych tablic – ile jeszcze przewiduje się dalszego trwania życia. Kapitał dzieli się przez wskaźnik w tablicach trwania życia – wyjaśniła prof. Gertruda Uścińska.

Nowa tablica średniego dalszego trwania życia została opracowana przez Główny Urząd Statystyczny na podstawie danych dotyczących śmiertelności z 2023 roku.

– Powiedzmy także, że w ubiegłym roku odnotowano 408 tys. zgonów – to jest o 39 tys. mniej niż w 2022 roku. Trzeba również powiedzieć, że możemy uznać, iż dopiero teraz wyszliśmy z pandemii, dlatego że zrównaliśmy się z ostatnim przedpandemicznym (2019) rokiem, kiedy również zmarło 408 tys. osób – zwróciła uwagę był prezes ZUS.

Rozmówczyni Radia Maryja wyjaśniła, co oznaczają dane zawarte w nowych tablicach średniego dalszego trwania życia.

– W porównaniu z ubiegłorocznymi tablicami GUS nastąpił wzrost średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych, w tym np. o 12,7 miesiąca dla 30-latków, 9,9 miesiąca dla 60-latków, 8,9 miesiąca dla 65-latków i 6,1 miesiąca dla 80-latków. Tak jak prognozowano już wcześniej, wraz z wygaśnięciem epidemii poziom śmiertelności wśród Polaków powrócił na drogę, jaka się rysuje między 1990 a 2020 rokiem. Trwanie życia wzrosło dla mężczyzn w wieku 60 lat o ponad 2,5 roku (wynosiło 17,9 roku), a dla kobiet w wieku 60 lat ­o ponad trzy lata (wynosiło 23,2 roku) – mówiła ekspert.

Prof. Gertruda Uścińska wytłumaczyła też, jak nowa tablica będzie przekładała się na wysokość przyznawanych emerytur.

– Najnowsza tablica trwania życia powoduje obliczenie emerytury osoby w wieku 60 lat jako niższej o 3,7 proc., a osoby w wieku 65 lat – o 4,1 proc. niż ta, która jeszcze obowiązuje (…). 60-latka, która ma 700 tys. kapitału emerytalnego, jaki uzbierała w okresie aktywności ekonomicznej, otrzyma 2649,59 zł świadczenia. To będzie o 103 zł mniej przy zastosowaniu nowych tablic. Podobnie będzie z mężczyzną z kapitałem 700 tys. zł – otrzyma on emeryturę wynoszącą 3197,81 zł, czyli mniejszą o 136 złotych, bo jego kapitał emerytalny zostanie podzielony (…) przez 218,9 miesięcy, a w tej chwili dzieliłby się jeszcze przez 210 miesięcy – wyjaśniła była prezes ZUS.

Rozmówczyni Radia Maryja zwróciła uwagę, że osoby, które osiągną wiek emerytalny między kwietniem 2024 r. a marcem przyszłego roku, nie muszą się spieszyć z przejściem na emeryturę, aby skorzystać z tych tablic, dlatego że ZUS zawsze musi zastosować tablice korzystniejsze dla beneficjenta z punktu widzenia wysokości świadczenia.

Dodatkowo negatywnych zmian wynikających z nowych tablic średniego dalszego trwania życia nie odczują osoby, które wcześniej osiągnęły wiek emerytalny, ale nie przeszły na emeryturę i nadal pracują.

– One z tego tytułu, że pracują dłużej, będą mieć i tak wyższe świadczenie, bo przede wszystkim zastosujemy waloryzację roczną w czerwcu, czyli przedłużenie zatrudnienia do lipca wpłynie na wysokość świadczenia. Na pewno też wpłynie na nią waloryzacja kwartalna – zaznaczyła prof. Gertruda Uścińska.

Nowe tablice nie będą co do zasady dotyczyły osób, które już wcześniej zdążyły przejść na emeryturę. Wprowadzenie nowych tablic  średniego dalszego trwania życia nie jest też powodem złożenia nowego wniosku emerytalnego dla osób będących na emeryturze.

Całość rozmowy z prof. Gertrudą Uścińską jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl