Walka o stanowisko komisarza w nowej Komisji Europejskiej

Bez zgody prezydenta Andrzeja Dudy rząd Donalda Tuska nie będzie mógł zgłosić kandydata Polski na komisarza w nowej Komisji Europejskiej. Pojawia się pytanie czy rząd nie zlekceważy obowiązujących przepisów i bez zgody głowy państwa wystawi swego kandydata.

Jednym z pierwszych zadań nowego Parlamentu Europejskiego będzie wybór nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej i unijnych komisarzy. Kandydatów na komisarzy wskażą państwa członkowskie. Rząd Donalda Tuska rozważa wystawienie Radosława Sikorskiego na komisarza ds. obronności i bezpieczeństwa, ale wyłonienie kandydata na komisarza musi być ustalone z prezydentem.

– Wierzę w to, że uda się wspólnie z rządem wybrać takie osoby, które będą nas reprezentowały godnie, które będą przede wszystkim obiektywnie, znakomicie merytorycznie przygotowane do tego, by prowadzić sprawy europejskie, oczywiście z uwzględnieniem polskich interesów – wskazał prezydent Andrzej Duda.

Na słowa prezydenta zareagował szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Marcin Kierwiński, który uznał je za szantaż.

„Andrzej Duda to jeden z ostatnich polityków w Polsce, który powinien wypowiadać się o przyszłości wspólnoty i przyszłości Polski w Unii Europejskiej. (…) Szantaż zaś ws. komisarza Unii Europejskiej oceniam jako niegodny Głowy Państwa” – stwierdził Marcin Kierwiński we wpisie na X.

W ubiegłym roku przyjęto ustawę, zgodnie z którą prezydent musi zatwierdzić rządowego kandydata na komisarza. Wiceminister spraw zagranicznych, Władysław Bartoszewski, przypomniał, że poprzednia opozycja krytykowała to rozwiązanie.

– Ona jest niekonstytucyjna. Politykę międzynarodową Polski kreuje rząd zgodnie z 146 art. Konstytucji RP– oznajmił Władysław Bartoszewski, wiceminister spraw zagranicznych.

O tym czy ustawa jest konstytucyjna, czy nie, orzeka Trybunał Konstytucyjny. Tymczasem obecne prawo mówi wprost, że nie będzie kandydata bez zgody prezydenta Andrzeja Dudy.

– Stanowisko prezydenta jest niezbędne do tego, żeby rząd przesłał do Brukseli polską kandydaturę na komisarza – mówił Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta RP.

Paweł Lisiecki, były poseł, a obecnie radny Prawa i Sprawiedliwości, nie wykluczył, że rząd Donalda Tuska znów będzie szukał kontrowersyjnych metod ominięcia obowiązującego prawa. Nie jest wykluczone, że za pomocą uchwały Sejmu zmienią warunki zgłaszani kandydata na komisarza.

– „Koalicja 13 grudnia” wskazała, że potrafi działać ponad prawem, wbrew prawu, łamiąc to prawo – zauważył Paweł Lisiecki, warszawski radny PiS.

Sprawa kandydatury wywoła polityczne napięcie, gdyż Donald Tusk będzie chciał ulokować w Brukseli podległego sobie komisarza. Taka osoba nie będzie zabiegała o polskie sprawy.

– Będzie osobą bezwzględnie poddaną zarówno dla Donalda Tuska, jak i później dla Europejskiej Partii Ludowej, dlatego te zmiany są bardzo istotne, aby bronić pozycji państw narodowych w Unii Europejskiej – akcentował prof. Marcin Szewczak, prawnik.

Wszystkie strony polityczne muszą usiąść do wspólnych rozmów.

– Głos prezydenta, jego opinia powinny być wzięte pod uwagę, bo jest to w interesie polskiego państwa – powiedział dr Andrzej Skiba z Uniwersytetu Gdańskiego.

Jeśli po wyborach w Parlamencie Europejskim utrzyma się obecny układ polityczny, wówczas kandydat Donalda Tuska może otrzymać poparcie mimo braku zgody prezydenta. Zupełnie inaczej będzie, jeśli mocną pozycje w Parlamencie Europejskim zdobędą ugrupowania konserwatywne.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl