fot. PAP/Leszek Szymański

PE za szybkim uruchomieniem mechanizmu warunkowości w budżecie Unii Europejskiej  

Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą do szybkiego uruchomienia mechanizmu warunkowości w budżecie Unii Europejskiej. Mechanizm ten zakłada zamrażanie funduszy unijnych dla krajów, które -zdaniem Komisji Europejskiej – łamią praworządność.

https://twitter.com/PatrykJaki/status/1501848230983880704

W środę wieczorem odbyło się ostateczne głosowanie nad rezolucją w sprawie tzw. mechanizmu warunkowości w budżecie UE i skutkach orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wyniki głosowania zostały opublikowane w czwartek rano. Autorzy projektu – grupy EPL, S&D, Odnowić Europę, Zieloni i Lewica – wzywają w rezolucji Komisji Europejskiej do szybkiego uruchomienia tego mechanizmu.

Europosłowie informują w rezolucji, że nadszedł najwyższy czas, aby Komisja wypełniła swoje obowiązki strażnika traktatów i natychmiast zareagowała na „trwające poważne naruszenia zasad praworządności w niektórych państwach członkowskich, które stanowią poważne zagrożenie dla finansów Unii, (…) sprawiedliwej, legalnej i bezstronnej dystrybucji funduszy UE”.

Ponadto chcą, aby mechanizm dotyczył zarówno budżetu Unii Europejskiej, jak i Funduszu Odbudowy. Rezolucja została przyjęta 478 głosami za, przy 155 przeciw i 29 wstrzymujących się. Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości deklarowali wcześniej, że będą przeciwko, Lewicy – że ją poprą, a Platforma Obywatelska – że wstrzymają się od głosu.

Wyniki głosowania skomentował europoseł Bogdan Rzońca (PiS), który jest członkiem komisji budżetowej PE i był autorem poprawek do rezolucji.

„To ciąg dalszy obłudy, bo rezolucję przygotowali europosłowie m.in. Europejskiej Partii Ludowej, której liderem w UE jest Donald Tusk. Ponadto wcześniej EKR złożył poprawkę, tak żeby szybko wypłacić Polsce zaległe środki z instrumentu odbudowy. Polscy europosłowie z PO i SLD nie poparli poprawki PiS i EKR, dzięki której Komisja Europejska mogłaby wysłać do Polski pomoc finansową. Czyli nie chcieli, żeby pieniądze trafiły do samorządowców i przedsiębiorców, którzy teraz pomagają uchodźcom z Ukrainy” – powiedział europoseł.

https://twitter.com/Bogdan_Rzonca/status/1501842654711193601

Dodał, że mówienie przez polityków PO i Lewicy o tym, że mamy w Polsce jakiś problem z systemem prawnym i dlatego Polska nie powinna teraz otrzymać należnych pieniędzy z UE – gdy przedsiębiorcy i samorządowcy dają własne pieniądze na pomoc matkom i dzieciom z Ukrainy – jest groteskowe.

„To antypolskie w gruncie rzeczy stanowisko świadczy tylko o tym, że polska bezprogramowa opozycja myśli, iż dzięki >>zagranicy<<, dzięki ukaraniu przedsiębiorców i samorządowców oraz Polaków, odzyska władze w Polsce. To błąd logiczny, bo Polacy zapamiętają politykom PO i SLD jak głosowali w trudnym czasie po kryzysie gospodarczym, wywołanym pandemią i w czasie wojny wywołanej przez Putina, który zabija matki i bombarduje szpitale dziecięce na Ukrainie oraz powoduje, że rodziny ukraińskie szukają schronienia w Polsce i tu w Polsce otrzymują pomoc” – wskazał europoseł PiS.

„W tej arcytrudnej sytuacji >>światli<< ponoć politycy opozycji myślą, że większość Polaków współczuje >>biednym<< sędziom. Otóż nie. Polacy pomogą biednym Ukraińcom, krzywdzonym przez Putina, który dorobił się na błędnej polityce UE, zdominowanej przez byłą kanclerz Angelę Merkel i Niemców, o których Donald Tusk mówił że są >>zbawieniem dla Europy<<. To niemieckie >>zbawienie<< polega obecnie na blokowaniu sankcji dla Putina” – dodał.

Europoseł Robert Biedroń (Lewica) wskazuje, że poparcie dla rezolucji w PE „było bardzo mocne”.

„PiS musi iść po rozum do głowy i zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, wykonać wyrok TSUE i przywrócić trójpodział władz oraz demokrację w Polsce. Nie rozumiem, dlaczego Polki i Polacy mają płacić cenę za upartość PiS, szczególnie w tej trudnej sytuacji, w jakiej dzisiaj jesteśmy. PiS powinien skończyć z tą swoją upartością. Dostał kolejny sygnał z UE, która bardzo pomaga dzisiaj Polsce i wspiera Polskę, będąc solidarną jeśli chodzi o to, co się dzieje na Ukrainie. To kolejny sygnał, że nie czas na politykę, nie czas na spory, ale czas na to, aby wrócić na drogę praworządności, respektować prawa człowieka i budować wspólnotę razem z innymi krajami” – wskazał polityk.

Sprawę skomentowała też europosłanka Jadwiga Wiśniewska (PiS).

„W obliczu skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, wojny w Ukrainie oraz poświęcenia obywateli państw graniczących z Ukrainą, by nieść pomoc uchodźcom wojennym, większość grup w PE przygotowała wspólną rezolucję, uderzającą m.in. w Polskę. I to właśnie teraz, w najczarniejszej godzinie powojennej Europy, kiedy tak bardzo potrzebujemy europejskiej solidarności lewicowo-liberalna większość, w tym EPL, przegłosowała dokument, w którym piętnuje się Polskę, dyscyplinuje KE i wzywa, by nie wypłacała należnych Polsce środków oraz uruchomiła mechanizm warunkowości. Ta rezolucja ma czysto polityczny charakter” – stwierdziła poseł do Parlamentu Europejskiego.

PAP

drukuj