fot. pixabay.com

Parlament Europejski: ocena 12. pakietu sankcji na Rosję

W Parlamencie Europejskim w Brukseli trwają rozmowy na temat stanowiska m.in. Komisji Europejskiej w sprawie 12. pakietu sankcji na Federację Rosyjską. Chodzi o problem zdolności Unii Europejskiej do kontynuacji polityki osłabiania Rosji podczas wojny na Ukrainie.

Finalizowanie 12. pakietu unijnych sankcji przeciwko Rosji skupiło w tym tygodniu uwagę europosłów oraz wielu środowisk opiniotwórczych. Niedawna propozycja wysokiego przedstawiciela ds. wspólnej polityki zagranicznej, aby nałożyć sankcje na ponad 120 dodatkowych osób i podmiotów za ich rolę w podważaniu suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, jest szeroko komentowana w Brukseli.  Przypomnieć należy, że Komisja Europejska zaproponowała niedawno przyjęcie nowych zakazów importu i eksportu, a także działania mające na celu zaostrzenie limitu cen ropy naftowej i przeciwdziałanie obchodzeniu sankcji UE. To pochodna wyników ostatniego szczytu Rady Europejskiej, gdzie prezydenci i premierzy podkreślili, że należy w ścisłej współpracy z partnerami i sojusznikami jeszcze bardziej osłabić zdolność Rosji do prowadzenia wojny napastniczej, także w drodze dalszego wzmacniania sankcji i poprzez ich pełne i skuteczne wdrożenie oraz zapobieganie ich obchodzeniu. Najnowsze informacje z tego tygodnia odnoszą się właśnie do tego ostatniego zdania.

Szef delegacji UE-Rosja w Parlamencie Europejskim, europoseł Ryszard Czarnecki, zwrócił uwagę w Brukseli, że w obecnej sytuacji politycznej trudno uzyskać jednomyślność w sprawie 12. pakietu sankcji, który leży obecnie na stole negocjacyjnym

– Zwracam uwagę na znaczące zastrzeżenia trzech krajów: Grecja, Malta i Cypr, kiedy chodzi o sprawę informowania o tankowcach, które przypływają do tych portów, gdzie może być podejrzenie, że wiozą rosyjską ropę. Zwracam też uwagę, iż Polska domaga się, aby objąć tymi sankcjami Białoruś ponieważ wiemy, że szereg rosyjskich firm po prostu rejestruje się jako firmy białoruskie i potem następuje de facto reeksport lub reimport i towary wychodzą z Rosji lub do Rosji trafiają ­- podkreślał w Parlamencie Europejskim europoseł Ryszard Czarnecki, którego zdaniem należy wziąć również pod lupę dawne republiki Związku Sowieckiego, zwłaszcza w Azji Środkowej i na Kaukazie Południowym w kontekście pochodnej ich polityki importu z różnych krajów Zachodu.

Dawid Nahajowski/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl