Opozycja manipuluje w sprawie prywatyzacji państwowych spółek

Europoseł Platformy Obywatelskiej, Janusz Lewandowski, zapowiedział powrót do prywatyzacji państwowych spółek po dojściu opozycji do władzy. Politycy Koalicji Obywatelskiej odwracają kota ogonem i oskarżają Prawo i Sprawiedliwość o planowanie wyprzedaży warszawskiego Okęcia.

Poseł do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej, Janusz Lewandowski, zapowiedział prywatyzację państwowych spółek po wygranych wyborach przez opozycję.

„Mocą polskiej gospodarki jest prywatna przedsiębiorczość. Jest to zaprzeczenie tego modelu, który budowała dobra zmiana, czyli scentralizowanej, znacjonalizowanej, rządzonej przez bardzo miernych i bardzo wiernych, ale kosztem olbrzymiej przeceny tego majątku. (…) Jakaś miara sensownej prywatyzacji będzie potrzebna” – napisał europoseł PO, Janusz Lewandowski.

Polityk Platformy nie wskazał jednak, na jak dużą skalę miałaby nastąpić prywatyzacja państwowego majątku.

– Nie wiem, nie słyszałam tej wypowiedzi. W związku z tym powiem szczerze, że nie jestem w stanie się ustosunkować do czegoś, czego nie jestem w stanie potwierdzić – mówiła poseł Katarzyna Lubnauer.

Wypowiedź Janusza Lewandowskiego nie jest już dostępna. Nie można jej ani zobaczyć, ani wysłuchać, bo organizatorzy Campusu Polska Przyszłości – imprezy, na której padły słowa o powrocie do prywatyzacji – usunęli nagranie z internetu. Europoseł Janusz Lewandowski, obok Leszka Balcerowicz, był twarzą przekształceń własnościowych na początku lat dziewięćdziesiątych.

Prywatyzacja gospodarki przez Platformę Obywatelską osiągnęła swój szczyt w latach 2007-2014 – podkreślił na antenie TV Trwam wiceminister aktywów państwowych, Maciej Małecki.

– Często było tak, że ktoś kupował firmę w Polsce po to, żeby ją zlikwidować, bo miał rynek zbytu na produkty z własnego kraju. Blisko 1000 polskich firm zostało sprzedanych, sprywatyzowanych – podkreślił wiceminister Maciej Małecki.

Rząd Donalda Tuska masowo sprzedawał udziały strategicznych spółek, takich jak PGE, PKP Cargo, Ciech S.A czy PKO BP. Sprzedano nawet kolejkę na Kasprowy Wiech.

Budżet państwa zyskał na prywatyzacji zaledwie 58 mld złotych. Wszystko zmieniło się w 2015 roku – dodał wiceminister Maciej Małecki.

– W tym roku Polskie Linie Lotnicze LOT wywalczą ponad miliard złotych zysku netto. Ta sama firma, która za rządów PO była na łopatkach – zaznaczył wiceminister aktywów państwowych.

Rozwijają się także spółki energetyczne. Państwowa Grupa Energetyczna aktualizuje swoją strategię na najbliższe lata. Chce przyspieszyć proces dekarbonizacji na rzecz m.in. wodoru i OZE.

Do końca dekady wydamy na zmiany 125 mld złotych – poinformował prezes PGE, Wojciech Dąbrowski.

– Dlatego do 2030 zrezygnujemy z węgla, a w 2040 roku będziemy już zeroemisyjni – stwierdził Wojciech Dąbrowski.

PGE to największy dostawca ciepła i energii elektrycznej w Polsce. Skarb Państwa ma w spółce ponad 60 procent akcji.

Kapitał musi mieć swoją narodowość, dlatego sukcesywnie odzyskujemy wyprzedany majątek – podkreślił wiceminister aktywów państwowych, Karol Rabenda.

– Zakupy repolonizacyjne – PKP Energetyka, Energia Cieplna. To są dowody na to, że dobrze są prowadzone i zarządzane spółki Skarbu mogą odgrywać ważną rolę w systemie gospodarczym – zaznaczył Karol Rabenda.

Politycy KO próbują jednak odwrócić kota ogonem i przekonują, że to Prawo i Sprawiedliwość zamierza wyprzedać majątek narodowy, a konkretnie Lotnisko Chopina w Warszawie.

– Planują otworzyć CPK w 2028 roku i to będzie skorelowane z likwidacją Okęcia, którą planują i wyprzedażą gruntów – mówił poseł KO, Michał Szczerba.

Do sprawy odniósł się pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Minister Marcin Horała wyjaśnił, że grunty, na których znajduje się Okęcie, zyskały uregulowany status prawny i nie podlegają sprzedaży.

– Przyjęliśmy ustawę o usprawnieniu procesu inwestycyjnego CPK i jednym z jej elementów jest zapis wprost w prawie zakazujący prywatyzacji spółki państwowej „porty lotnicze”, czyli tej, która zarządza Lotniskiem Chopina – zaznaczył Marcin Horała.

Jedno z październikowych pytań referendalnych będzie dotyczyło wyprzedaży państwowego majątku.

TV Trwam News