Kolejny skandal na kolei

Plan prywatyzacji PKP Cargo to kolejny skandal na polskiej koleipowiedział europoseł Ryszard Czarnecki. Przychody PKP Cargo to ok. 4,5 miliarda złotych rocznie i prawie 200 milionów złotych czystego zysku.

Politycy PiS zwracają uwagę, że spółka nie tylko przynosi zysk, ale ma strategiczne znaczenie gospodarcze dla państwa i jest znaczącym pracodawcą. Akcje PKP Cargo mają pojawić się GPW w czwartym kwartale br., takim krokom zdecydowanie sprzeciwiają się związki zawodowe.

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki zwrócił uwagę, że prywatyzacja PKP Cargo jest planowana, mimo że zwiększają się środki unijne, jakie Polska otrzyma na kolej; w budżecie UE na lata 2007-2013 było to 5 mld euro, w budżecie na lata 2014-20 ma być około 7 miliardów.

Gdy UE przeznacza pieniądze na transport kolejowy, rząd podejmuje decyzje o prywatyzacji PKP Cargo, jedynej spółki w ramach PKP, która przynosi zyski.  Chce w ten sposób pokryć 4 miliardy długu PKP. To skandaliczna sytuacja – zaznaczył poseł.

– Rząd chce sprywatyzować 50% udziałów PKP Cargo. To jest sytuacja zupełnie nie do przyjęcia; są przewidywane jeszcze większe środki unijne – ok. 7 mld euro w perspektywie następnych 7 lat. Tym bardziej nie wolno prywatyzować klejnotów rodowych, gdy chodzi o polską kolej, sprzedawać być może w obce ręce. To trochę tak, jak w swoim czasie sprywatyzowano telekomunikację polską oddając to państwowemu partnerowi francuskiemu. Czy jest plan żeby operatora kolejowego PKP Cargo oddać niemieckiemu partnerowi, również Deutsche Bahn? To jest poważny błąd zarówno ze względów ekonomiczno-finansowych, jak i społecznych, socjalnych. Przeciwko temu protestujemy – powiedział Ryszard Czarnecki.

Natomiast ten kto kupi PKP Cargo, natychmiast wystąpi o odszkodowanie do Skarbu Państwa w związku z zawyżonymi kosztami związanymi z dostępem do polskich torów. Wtedy państwo będzie musiało wypłacić ok. 2 miliardów złotych, czyli tyle ile ewentualnie kosztowały by akcje – powiedział dr Janusz Szewczak, analityk gospodarczy.

– Podejrzewam, że jednym z tych, który będzie chciał kupić PKP Cargo będzie jego największy konkurent – niemiecka firma Deutsche Bahn Schenker, która chętnie pozbyłaby się konkurenta. To może oznaczać, że PKP Cargo, czyli wagony towarowe, przestaną jeździć do pewnych regionów Polski. Może nie będzie się opłacało wozić niczego do Białegostoku, bo nowy właściciel uzna, że warto wozić tylko na trasie Warszawa-Poznań i Warszawa-Gdańsk, bo tam są większe dochody, a nie będzie uwzględniał tego, że rozwój gospodarczy powinien się odbywać również na peryferiach Polski. To wszystko bardzo źle świadczy o tej koncepcji. To jest typowe kręcenie lodów na polskich kolejach – akcentuje Janusz Szewczak.

PKP Cargo to największy polski kolejowy przewoźnik towarowy i drugi po Deutsche Bahn w UE.

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl