Niemiecki rząd gotowy przyjąć kolejnych migrantów
Niemiecki rząd jest gotów przyjmować 25 procent migrantów, którzy docierają do Włoch drogą morską. Taką deklarację złożył ostatnio w mediach minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer.
Obietnica nie podoba się niemieckiej opozycji, która jest za odsyłaniem nielegalnych migrantów próbujących dostać się do Niemiec z innego państwa Unii Europejskiej.
Mimo to, propozycja Horsta Seehofera ma być doprecyzowana 23 września na spotkaniu szefów MSW RFN, Francji i Włoch oraz przedstawicieli fińskiej prezydencji i Komisji Europejskiej. Tymczasowy projekt kwotowego podziału migrantów na kraje biorące udział w inicjatywie ma być przedłożony Radzie Europejskiej w październiku.
Horst Seehofer mówił, że istnieje oczekiwanie, że przyłączą się do niej kolejne kraje. Według niemieckich, mediów także Francja ma przejmować 25 procent migrantów z Włoch.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński zapewnił tymczasem, że Polska nie zmieni swojego stanowiska w sprawie polityki migracyjnej i będzie go bronić.
– Nasza polityka od 2015 r. jest niezmienna. Nie ma zgody na to, aby był podział kwotowy, procentowy czy jakikolwiek inny. Nielegalna imigracja jest po prostu nielegalna od samej nazwy oraz z tego jak ona wygląda w Europie i jakie przynosi skutki. Więc tutaj żadnej zmiany nie będzie. Zapowiadaliśmy to w 2015 r., przez całą kadencję słowa dotrzymaliśmy. Będziemy bronić chrześcijańskiej Europy, bo tutaj chodzi nie tylko i wyłącznie o nielegalną imigracje, ale także o inżynierię społeczną. W Radzie Europy walczyłem przez całą kadencję, wierzę w to, że wyborcy zaufają nam i po raz kolejny będziemy w drugiej kadencji walczyć o to, aby Europę zmieniać, naprawiać i uzdrawiać – podkreślił Dominik Tarczyński.
Przypomnijmy, kwestia migrantów wyłowionych na Morzu Śródziemnym od wielu miesięcy była powodem napięć między Rzymem, Berlinem i Paryżem.
RIRM