fot. Monika Bilska

M. Jakóbczyk o podważeniu prezydenckiej prerogatywy przez SN: W mojej ocenie ma się to wpisywać w prekampanię wyborczą, która już de facto się rozpoczęła

Trybunał Konstytucyjny orzeka, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta RP, które wywołuje ostateczne skutki prawne, a Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli nad wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski – powiedział prawnik, radny Lublina, Marcin Jakóbczyk, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Sąd Najwyższy podważył prezydencką prerogatywę stosowania prawa łaski, którą Andrzej Duda zastosował wobec byłych szefów CBA: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jak wskazał Marcin Jakóbczyk, zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zajął się apelacją, „prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich skazanych nieprawomocnie”.

– W marcu kolejnego roku – 2016 – sąd okręgowy uchyla wyrok sądu rejonowego. W związku z udzielonym prawem łaski przez prezydenta, sąd prawomocnie umarza sprawę. Później (…) oskarżyciele złożyli kasację – przypomniał prawnik.

Pojawiło się orzeczenie związane ze sprawą i sporem kompetencji pomiędzy Sądem Najwyższym a prezydentem, które  – jak mówił gość „Aktualności dnia” – jasno wskazuje, że prawo łaski jest kompetencją prezydenta, która nie podlega kontroli.

– Trybunał Konstytucyjny orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta RP, które wywołuje ostateczne skutki prawne, a Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli nad wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski – podkreślił.

Prawnik dodał, że są to działania przedkampanijne, a sędziowie nie powinni się w to angażować.

– Od wyroku Sądu Najwyższego pojawiło się w przestrzeni publicznej takie określenie jak sędziokracja i faktycznie możemy powiedzieć, że z taką sędziokracją mamy do czynienia. Zwróćmy na to uwagę. Marsz Donalda Tuska, jak to się często w sieci pojawiało „marsz nienawiści” – okrzyki, które tam słyszeliśmy nie pałały miłością do przeciwników politycznych, a podczas tego marszu nagle okazuje się, że maszerują także przedstawiciele świata sędziowskiego. Jak to się ma do wydarzeń sprzed kilku dni, kiedy sędzia piłkarski za pojawienie się na wydarzeniu biznesowym innej opcji politycznej jest za to sekowany na wszystkich możliwych forach, podczas gdy przedstawiciele polskiego sądownictwa idą w marszu stricte politycznym, bo proszę nie mówić, że tak jak niektórzy twierdzą, że było to wydarzenie spontaniczno-obywatelskie. To był marsz polityczny. I te osoby maszerują w takim marszu (…), po którym pojawia się wyrok Sądu Najwyższego mający dodatkowo uderzyć w bardzo ważne postacie w świecie politycznym, które zarządzają bardzo ważnym organem, jakim jest jedno z ministerstw tzw. siłowych, czyli Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W mojej ocenie ma się to wpisywać w prekampanię wyborczą, która już de facto się rozpoczęła, kampanię, która wydaje się, że będzie bardzo ostra i brutalna. Niemniej jednak sędziowie nie powinni w żaden sposób się w to angażować – mówił Marcin Jakóbczyk.

Gość Radia Maryja zwrócił również uwagę na skład sędziowski, który „uchylił umorzenie sprawy”. Andrzej Stępka, Małgorzata Gierszon i Piotr Mirek to sędziowie, którzy zignorowali wyrok Trybunału Konstytucyjnego dot. konstytucyjnego prawa łaski prezydenta RP.

– Pojawia się wyrok Sądu Najwyższego, który ma uderzyć i podważyć orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. To brzmi na tyle kuriozalnie, że dopóki w Trybunale Konstytucyjnym zasiadały osoby przychylne (…) stronie liberalno-lewicowej, to wszystko było dobrze. W tym momencie próbuje się wprowadzać pewnego rodzaju destrukcje wymiaru sądownictwa, gdzie wszyscy się zgadzamy, że reforma sądownictwa nie zadziałała tak, jak powinna i nadal jest potrzebna. Niemniej jednak ta destrukcja jest widoczna, jeżeli sędziowie pojawiają się otwarcie, nie maskując się, na marszu ewidentnie antyrządowym – powiedział prawnik.

Całą rozmowę z Marcinem Jakóbczykiem w „Aktualnościach dnia” można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl