[TYLKO U NAS] M. Jakóbczyk: Liczę, że opozycja zjednoczy się wobec zagrożenia i wykaże się rozsądkiem

Mam nadzieję, że opozycja nie będzie poszukiwała jakichś punktów spornych, ale będzie starała się skłaniać ku temu, żeby ten projekt przeszedł jak najszybciej. Liczę na to, że opozycja zjednoczy się wobec zagrożenia i wykaże się pewnym rozsądkiem – mówił we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja Marcin Jakóbczyk, prawnik, radny miasta Lublina, odnosząc się do faktu, że wymierzone w Rosję rozwiązania zaproponowane przez polski rząd będą wymagały zmiany konstytucji.

Polski rząd w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę chce wprowadzić rozwiązania, dzięki którym możliwe byłoby wyłączenie wydatków na armię z reguły finansowej, a także konfiskata rosyjskich majątków w Polsce czy dodatkowe opodatkowanie dla podmiotów gospodarczych, które działają w naszym kraju, ale też prowadzą działalność gospodarczą na terenie Rosji. Propozycje wymagałyby jednak zmiany konstytucji. W samej partii rządzącej pojawiają się pytania, czy nie dałoby rady zrealizować ich z pominięciem zmiany ustawy zasadniczej, np. poprzez ustawy.

– Jeżeli chodzi o konfiskaty majątków, być może takie rozwiązania są możliwe poza konstytucją, natomiast zdecydowanie jeżeli byłoby to ugruntowane poprzez ustawę zasadniczą, to miałoby to zupełnie inną wagę – wskazał gość „Aktualności dnia”.

Zmian w konstytucji bezwzględnie wymaga natomiast podniesienie kwot, które mają być przeznaczone na rozwój wojska.

– Musi to być oczywiście wdrożone jak najszybciej. Mam nadzieję, że opozycja nie będzie poszukiwała jakichś punktów spornych, ale będzie starała się skłaniać ku temu, żeby ten projekt przeszedł jak najszybciej. Zdajemy sobie sprawy z tego, że do zmiany konstytucji potrzeba 2/3 głosów w parlamencie (…) Liczę na to, że opozycja zjednoczy się wobec zagrożenia i wykaże się pewnym rozsądkiem – podkreślał Marcin Jakóbczyk.

Procedowanie Ustawy o obronie ojczyzny pokazało jednak, że w obliczu zagrożenia istnieje jeszcze jednomyślność w polskim parlamencie. Jest więc nadzieja, że niezależnie od podziałów troska o wspólne bezpieczeństwo weźmie górę nad interesami politycznymi, choć oczywiście zawsze pojawić mogą się uwagi co do poszczególnych rozwiązań.

– Pytanie, na ile te wątpliwości, zarzuty, zastrzeżenia – może to będzie lepsze określenie – będą merytoryczne, bo każda uwaga merytoryczna jest oczywiście do przedyskutowania i do wzięcia pod uwagę – zaznaczył prawnik.

O ile większość ugrupowań politycznych niezgadzających się ze Zjednoczoną Prawicą jest w obecnej sytuacji w stanie stosować wyłącznie krytykę merytoryczną, to jednak tzw. totalna opozycja, czyli środowisko Platformy Obywatelskiej, nadal nie może powstrzymać się m.in. od ataków personalnych.

– Platforma Obywatelska, która być może kieruje się już tylko do elektoratu skrajnego spod znaku Silnych Razem, coraz bardziej odpuszcza tzw. centrum polityczne, które przede wszystkim oczekuje od rządu, od zaplecza politycznego bezpieczeństwa kraju, a to rząd Prawa i Sprawiedliwości, rząd Zjednoczonej Prawicy na wszelkie sposoby stara się zapewnić. Dlatego Platforma, zdając sobie sprawę z tego, jak wyglądają sondaże, bardziej skupia się na atakowaniu rządu, aniżeli na podsuwaniu konstruktywnych rozwiązań i odnoszeniu się do clou problemu – mówił gość „Aktualności dnia”.

Całość rozmowy jest dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl