fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] M. Jakóbczyk: Wulgaryzacja języka w przestrzeni publicznej ma doprowadzić do zdeptania wartości

Dochodzi do wulgaryzacji języka w przestrzeni publicznej. To ma doprowadzić do tego, żeby zdeptać wartości. Upadek kultury ciągnie za sobą nasilające się ataki na Kościół katolicki. Obserwujemy to na Zachodzie, ale powoli dociera to także do Polski – powiedział Marcin Jakóbczyk, prawnik i radny Rady Miasta Lublin, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.

Obserwujemy nasilający się proces walki z Kościołem katolickim. W ostatnim czasie dyskryminacja chrześcijan widoczna jest także w Polsce. W naszym kraju chroniona jest wolność wyznania, ale także uczucia religijne, co zostało uwzględnione w Kodeksie karnym w art. 196.

– W pierwszych latach po transformacji ustrojowej delikatnie wstrzykiwano truciznę do tkanki społecznej. Dzisiaj obserwujemy ataki nie tylko w sferze werbalnej, kulturowej (filmy czy spektakle teatralne), ale także widzimy zalążek fizycznej formy ataku, co pokazały tzw. czarne marsze. Dochodziło do starć fizycznych. (…) Były ataki na obiekty sakralne. Do tej pory tego nie obserwowaliśmy. W przestrzeni publicznej, jeżeli pojawiły się pojedyncze pozwy sądowe, to nie słyszymy o wyrokach w sprawie na szerszą skalę. Media starają się to przemilczeć – zwrócił uwagę Marcin Jakóbczyk.

Radny Rady Miasta Lublin wskazał, że „w latach 90. społeczeństwo polskie zachłysnęło się Zachodem, przyjmując go z całym dobrodziejstwem inwentarza. To jednak był już Zachód, który w jakiś sposób został zdeprawowany”.

– Nie była to już Unia Europejska Roberta Schumana i Konrada Adenauera, tylko Wspólnota, w której pierwsze skrzypce zaczęła grać ekipa tzw. komandosów z lat 60. Przyjęliśmy Unię bezmyślnie i chcieliśmy bardzo szybko dorównać do Zachodu – powiedział.

Dzisiejsze młode pokolenie, które ma dostęp do internetu, autorytetów szuka we vlogerach czy influencerach. W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiały się wypowiedzi w kontekście wartości obrażające religię, Kościół – kontynuował prawnik.

– W czasie PRL-u odbywały się akcje typowo polityczne, wymierzone w konkretnych księży. System działał topornie, dlatego społeczeństwo mogło się mu skutecznie opierać. Natomiast dzisiaj obserwujemy realizowanie wizji narzuconych z zewnątrz. Jesteśmy na końcu łańcucha, który płynie z Europy. (…) Nasze sądownictwo w dalszym ciągu wymaga głębokiej reformy – podkreślił gość Radia Maryja.

Marcin Jakóbczyk został zapytany o granicę pomiędzy wolnością słowa a obrazą uczuć religijnych. Jak zauważył, „Europejski Trybunał Praw Człowieka w swoim orzecznictwie mówi, że jest uzasadnienie dla ograniczenia wolności wyrażania opinii”.

– W jednym i drugim przypadku mówimy o wolności, ale chodzi też o uczucia. Wolność traktowana w sposób pokrętny staje się samowolką, która może urazić. Trzeba wyznaczyć granicę. Młode pokolenie jest podatne na indoktrynację. Oni zatracą się w tym, czym jest wolność. Wolność artystyczna bardzo często miałaby znosić wolność religijną. Nie o to chodzi. (…) Czym innym jest inteligentny żart, satyra, które mogły skłonić do żartów w drugą stronę. Teraz dochodzi do wulgaryzacji języka w przestrzeni publicznej. To ma doprowadzić do tego, żeby zdeptać wartości. Upadek kultury ciągnie za sobą nasilające się ataki. Obserwujemy to na Zachodzie, ale powoli dociera to także do Polski – zaznaczył radny Lublina.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl