L. Kochanowicz-Mańk: Nad raportem o stratach wojennych pracowało wielu pracowników Fundacji „Lux Veritatis”, Instytutu „Pamięć i Tożsamość”. To była ogromna praca wielu osób

Nad raportem pracowało bardzo wielu pracowników Fundacji „Lux Veritatis”, Instytutu „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. To jest również opracowanie, które było przygotowywane przez Akademię Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, a także Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. To była ogromna praca wielu osób, studentów, która przyniosła efekt w postaci udokumentowania, zidentyfikowania 9293 miejsc, w których Niemcy mordowali Polaków – mówiła w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.

Lidia Kochanowicz-Mańk znalazła się w gronie osób odznaczonych przez prezydenta Andrzeja Dudę za prace nad raportem o stratach wojennych poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej. Uroczystość wręczenia odznaczeń odbyła się w środę w Pałacu Prezydenckim.

Dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis” uhonorowana została Srebrnym Krzyżem Zasługi. Podkreśliła jednak, że w prace nad przygotowaniem raportu zaangażowanych było wiele osób i instytucji.

– Nad tym raportem pracowało bardzo wielu pracowników Fundacji „Lux Veritatis”, Instytutu „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. To jest również opracowanie, które było przygotowywane przez Akademię Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, a także Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. To była ogromna praca wielu osób, studentów, która przyniosła efekt w postaci udokumentowania, zidentyfikowania 9293 miejsc, w których Niemcy mordowali Polaków (…). Dotyczy to tych miejscowości, gdzie odbyły się egzekucje osób cywilnych podczas II wojny światowej. To ogromna skala – akcentowała Lidia Kochanowicz-Mańk.

Toruńskie Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, jak również Rodzina Radia Maryja, aktywnie włączają się w różnego rodzaju inicjatywy mające na celu upamiętnienie tych wszystkich, którzy walczyli o wolność i niepodległość Polski.

– My już wiele lat wcześniej przygotowaliśmy, opracowaliśmy wiele różnych dokumentów, które upamiętniają martyrologię Polski, Polaków podczas II wojny światowej. W Toruniu mamy przepiękny Park Pamięci Narodowej, gdzie upamiętnieni są Polacy, którzy pomagali Żydom podczas niemieckiej okupacji: swoim sąsiadom, znajomym bądź nieznajomym; pomagali w czasie, gdy za taką pomoc groziła kara śmierci osobie, która pomagała i wszystkim bliskim tej osoby. Będzie tam ok. 40 tys. nazwisk i imion Polaków, którzy pomagali. W tym Parku jest również miejsce, gdzie właśnie już kilka lat temu na kamiennych tablicach wyryto te miejscowości, które później zostały pokazane w raporcie o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie wojny – wskazała gość „Aktualności dnia”.

Polacy zasługą na to, aby trwać w prawdziwym przekazie na temat swoich korzeni, tradycji, swojej narodowości – zaznaczyła Lidia Kochanowicz-Mańk.

– Musimy o nas samych zadbać. Jeśli sami nie zadbamy o nasz naród, o naszą historię, to nikt tego za nas nie zrobi. Tak jak dziś powiedział pan prezydent, niemiecka racja stanu jest zupełnie odmienna od polskiej. Niemcy nie chcą pamiętać o tym, co zrobili podczas II wojny światowej Polakom i innym narodom. My o tym musimy pamiętać. Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im św. Jana Pawła II jest muzeum, w którym budowana jest wystawa stała, mówiąca o historii Polski – od chrztu do czasów współczesnych – o historii trudnej i lepszej, dobrej. To miała być – i mam nadzieję, że będzie, że my skończymy tę wystawę stałą – historia o Polsce chrześcijańskiej, o naszych tradycjach i korzeniach. To jest nasze dziedzictwo, naszych rodziców, naszych dziadków, dziedzictwo, które musimy przekazać kolejnym pokoleniom – podkreśliła.

24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. Z tej okazji w Kaplicy Pamięci mieszczącej się w toruńskim Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II zostanie oddany hołd kolejnym osobom, które brały udział w ratowaniu Żydów w czasie II wojny światowej, co zostało zweryfikowane przez zespół badawczy.

– Kolejne osiem osób, ich imiona i nazwiska zostaną wyryte w Kaplicy Pamięci. Ich historie zostaną opisane i opowiedziane. To jest kolejny hołd. Tych osób będzie już ok. 1300, mamy kolejne imiona i nazwiska, które będziemy w ten sposób upamiętniać i będziemy to robić. Rzeczywiście jest tak, że zarówno Kaplica, jak i Park Pamięci został przez Fundację włączony do działalności Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, bo Fundacja jest współorganizatorem tego Muzeum. To wszystko to jedna wielka polska historia – podsumowała dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.

Całą rozmowę z Lidią Kochanowicz-Mańk w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl