Ks. abp Andrzej Dzięga: Nie zabijajcie serc!

Jak pomóc wam państwo politycy, parlamentarzyści i ministrowie? Czy ciągle za mało mówimy? Czy ciągle statystyka jest wam za słaba i boicie się, że to zbyt słaby głos i zbyt mały procent? Będziemy mówili dalej. Jeśli będzie trzeba, to będziemy zbierali podpisy jeszcze raz i dziesiąty, i tysięczny raz – mówił ks. abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, podczas Mszy św. będącej zwieńczeniem marszu dla życia w Szczecinie.

„Panie Jezu daj nam zrozumieć pisma. Niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz” – te słowa z aklamacji poprzedzającej Ewangelię stały się osią rozważań o życiu, jakie – w trakcie Mszy św. będącej zwieńczeniem szczecińskiego marszu dla życia – podjął ks. abp Andrzej Dzięga.

Tu chodzi o prawdę, tu chodzi o życie, tu chodzi o serce. […] Niech pała serce, bo to serce albo potwierdza człowiekowi, że jest na drodze prawdy, albo zwodzi człowieka, bo zasiewa i przyjmuje przeróżne wątpliwości – podkreślił ksiądz arcybiskup.

Metropolita szczecińsko-kamieński przypomniał, że pierwszym, który na polskiej ziemi wydał prawo zezwalające na zabijanie dzieci nienarodzonych, był Hitler. Wtedy – zauważył ks. abp Andrzej Dzięga – naród polski stał przy życiu.

A potem był rok 1956. […] Nie wyprostujemy naszego myślenia i naszych dziejów, nie odzyskamy gruntu pod nogami i prawdy w sercach dopóki nie będą przebadane i ponazywane tzw. zbrodnie komunizmu, zbrodnie lewicy przeciwko polskiemu narodowi i na polskiej ziemi, a także przeciwko innym ludziom, przedstawicielom innych narodów. Nie wystarczy badać zbrodni nazizmu, hitleryzmu. Trzeba też badać odważnie – czas najwyższy – zbrodnie komunizmu, bo to z tych zbrodni wyrósł przepis ustawy z 27 kwietnia 1956 roku, że wolno zabijać dzieci nienarodzone, wyrywać spod serca – podkreślił.

Jak dodał, także dziś nie brakuje głosów, które próbują wmówić Polakom, że nienarodzone dzieci nie są ludźmi, „bo jeszcze niewykształcony mózg, bo jeszcze system nerwowy niewykształcony, bo jeszcze samodzielnie nie jest w stanie przeżyć, bo jeszcze nie czuje bólu, więc można je zabić”.

Serce mówi co innego – podkreślił ks. abp Andrzej Dzięga.

Serce dziecka zaczyna bić w trzecim tygodniu od poczęcia, a zaczyna bić tzn., że już ucho człowieka – z pomocą aparatury – może usłyszeć tę falę akustyczną, efekt pracy serca dziecka pod sercem matki. […] Oko człowieka może zobaczyć – z pomocą aparatury – regularny ruch serca, serca dziecka pod sercem matki trzy tygodnie od poczęcia. Gdy matka dowiaduje się, że pod jej sercem jest nowy człowiek, to tam już bije serce tego dziecka. Jeśli więc cokolwiek jest przeciwko temu dziecku podejmowane, to jest to już zabijanie tego serca – podkreślił ksiądz arcybiskup.

Metropolita szczecińsko-kamieński wskazał, że to serce pozwala człowiekowi opowiedzieć się po stronie prawdy i życia. Pierwszy impuls życia, impuls serca dziecka – mówił – to impuls dany od Boga, impuls tchnienia życia, świętości i nietykalności życia.

Nie zabijajcie serc, to Bóg jest ożywił – apelował ks. abp Andrzej Dzięga.

Warto to powtórzyć wszystkim lekarzom i tzw. lekarzom, bo jeśli lekarz to ratuje życie, ratuje serce, chroni serce, podtrzymuje pracę serca. Warto to powiedzieć wszystkim działaczom społecznym, dyskutantom, krzykaczom i krzykaczkom: nie zabijajcie serc! To Bóg je ożywił, a w dzień sądu spyta was, jak je chroniliście – zaznaczył pasterz archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Jak dodał, „nie zabijajcie serc!” to apel kierowany także do polityków.

Warto to samo powtórzyć politykom, na których biurkach teraz leżą projekty, również te dotyczące pełnej ochrony życia. Oni doskonale wiedzą – nasi politycy – o co naród woła. Doskonale rozumieją argumenty i z jakiegoś powodu nie czują jeszcze w sobie siły, aby ten ruch wykonać, a każdego dnia ginie na polskiej ziemi kolejnych kilkoro dzieci. W setkach albo tysiącach liczone są dzieci zabijane na polskiej ziemi w skali roku – zauważył ksiądz arcybiskup.

Metropolita podkreślił, że wierni nie ustaną w swoim wołaniu o prawną ochronę życia dzieci poczętych.

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl