Komisja ds. rosyjskich wpływów zjednoczyła opozycję
Powołanie komisji do spraw rosyjskich wpływów zjednoczyło opozycję. Wszystkie partie opozycyjne zgodnie krytykują rządzących, a Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedzieli swój udział w niedzielnym marszu Donalda Tuska.
Krytyczną reakcję administracji Joe Bidena i Komisji Europejskiej na powołanie komisji do spraw rosyjskich wpływów na polskie bezpieczeństwo opozycja przyjmuje z satysfakcją.
– Cały świat widzi, że demokracja w Polsce się kończy i reaguje – powiedział Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Żadna z partii opozycyjnych nie wystawi swoich przedstawicieli do komisji.
– Nie rozważamy skierowania do tej komisji nikogo z naszych polityków ani prawników – zaznaczył Krzysztof Bosak, szef KP Konfederacji.
W myśl ustawy opozycji przysługują cztery z dziewięciu miejsc w komisji. Będziemy solidarni w tym bojkocie – brzmiały głosy z Sejmu.
– Gdy pan prezydent podejmuje fatalną decyzję, okropną i haniebną, podpisując się pod bolszewicką komisją, nikt, kto chce być i żyć w Polsce nie będzie przechodził obok tego obojętnie – wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Europejska Partia Ludowa – frakcja, w której skład wchodzą między innymi politycy Platformy Obywatelskiej i PSL-u – złożyła wniosek o przeprowadzanie w Parlamencie Europejskim debaty właśnie na temat polskiej komisji. Takiej debaty nie było, kiedy podobne komisje powstały w innych krajach – zwrócił uwagę Ryszard Czarnecki, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości.
– To jest przykład podwójnych standardów, że to, co wolno w Brukseli, Paryżu, tego nie wolno w Polsce, mimo że Polska jest krajem frontowym – podkreślił Ryszard Czarnecki.
Donald Tusk wykorzystuje powołanie komisji i wzywa swoich zwolenników do udziału w marszu Platformy Obywatelskiej, który odbędzie się w niedzielę w Warszawie. Przy okazji zwraca się do prezydenta Andrzeja Dudy.
„Panie Prezydencie, zapraszam na konsultacje społeczne 4 czerwca. Będzie nas dobrze słychać i widać z okien Pańskiego pałacu. Przyjdziecie?” – pytał w mediach społecznościowych Donald Tusk.
Polska 2050 i PSL, które do tej pory dystansowały się do udziału w marszu Donalda Tuska, teraz zmieniają zdanie.
– Weźmiemy udział w marszu organizowanym 4 czerwca w Warszawie – zadeklarował Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Dr Mirosław Boruta Krakowski, socjolog, zwrócił uwagę, że zjednoczona przeciwko komisji opozycja będzie chciała podważać i dyskredytować jej prace oraz wykryte rosyjskie wpływy.
– Natomiast ważne są rezultaty tych prac. Jeżeli będzie to dowiedzione ponad wszelką wątpliwość, to wpłynie pozytywnie na przyszłość naszego kraju, na suwerenność naszego kraju – podkreślił dr Mirosław Boruta Krakowski.
Prace komisji mogą rozpocząć się już w czerwcu.
TV Trwam News