fot. https://www.gov.pl/web/kas/nielegalny-transport-25-ton-odpadow-komunalnych-zatrzymany-przez-kas

Sankcje na białoruskich przewoźników

Polska próbuje rozwiązać problem z rosyjskimi i białoruskimi przewoźnikami. Od czwartku ich działalność w naszym kraju będzie jeszcze bardziej ograniczona.

Napięcie na linii Polska-Białoruś wzrosło w piątek po decyzji białoruskiego Sądu Najwyższego. Ten utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji skazujący działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. W poniedziałek Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zdecydowało o poszerzeniu listy sankcyjnej, o czym mówił m.in. rzecznik rządu Piotr Müller.

– Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wpisało 365 obywateli Białorusi do wykazu cudzoziemców, których pobyt na terytorium Polski jest niepożądany. Też rozszerzono listę, jeśli chodzi o podmioty gospodarcze – oznajmił Piotr Müller, rzecznik rządu.

Od 1 czerwca Polska zwiększa ograniczenia dla tirów z Białorusi i Rosji. Przewoźnicy ze Wschodu dość łatwo omijali dotychczasowe sankcje. Masowo rejestrowali w naszym kraju firmy. Na przykład w Siedlcach pod jednym adresem funkcjonuje kilkadziesiąt podmiotów. Wszystko po to, aby Białorusini i Rosjanie mogli w Polsce rejestrować swoje ciągniki siodłowe, bo te zarejestrowane w ich krajach nie mogą przekraczać granicy polsko-białoruskiej. Zakaz nie obejmuje natomiast naczep. Przewoźnicy z Rosji i Białorusi wwożą więc swoje naczepy do naszego kraju i już bez przeszkód mogą transportować towary po całej Europie.

– 1 czerwca ruszy zakaz wjazdu naczep białoruskich na teren Polski. To jest element oczywiście sankcji gospodarczych na Łukaszenkę. Polska jest dla Białorusi oknem na świat i jeżeli oni zamykają naszych działaczy, to my zamkniemy to okno – zaznaczył Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Maciej Wąsik dodaje, że Polska chce, aby zakaz wjazdu dla białoruskich i rosyjskich ciężarówek obowiązywał w całej Unii. Tiry ze Wschodu bez przeszkód dostają się na Litwę.

–  Mogą wjeżdżać na teren Litwy. My nie mamy granicy z Litwą, bo jest strefa Schengen, więc teoretycznie mogą wjeżdżać przez Litwę do Polski, ale na pewno jest to potężne utrudnienie, bo najbliższa droga nie prowadzi przez Litwę, tylko prowadzi przez Polskę – dodał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Tymczasem skuteczny zakaz wjazdu na teren swego kraju wprowadziła Białoruś.  Od roku zarejestrowane w Unii Europejskiej tiry mogą dojechać jedynie do przygranicznych magazynów.

Brak możliwości wjazdu w głąb Białorusi to tylko jedno z utrudnień dla naszych firm.

– Białoruś w tym momencie praktycznie odcięła nas od możliwości tankowania po swojej stronie, a jeśli już, to za cenę komercyjną. Po rozładunku samochody potrafią stać w kolejce na ponowny wjazd do Polski po 5-6 dni, a czasami i dłużej – powiedział Andrzej Trojanowski, właściciel firmy transportowej z Gdyni.

Innym problemem przewoźników jest coraz mniej towarów, jakie można wwozić i wywozić z Rosji i Białorusi, co jest skutkiem nakładanych na te państwa sankcji.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl