PAP/Radek Pietruszka

Kolejne osoby przesłuchiwane przez senacką komisję w sprawie Pegasusa

Dziś mija trzeci dzień prac nadzwyczajnej senackiej komisji w sprawie Pegasusa. Komisja nie ma uprawnień śledczych.

Przed senacką komisją nadzwyczajną stawił się dziś Krzysztof Brejza. Senator Platformy Obywatelskiej przekonywał, że był podsłuchiwany za pomocą systemu Pegasus w okresie, gdy kierował kampanią wyborczą swojej partii, a także wtedy, kiedy zasiadał w komisji śledczej wyjaśniającej aferę Amber Gold.

– Ten kalendarz pokrywa się w 100 procentach z kalendarzem wyborczym. Ataki ustały kilka dni po wyborach z 2019 r. – mówił Krzysztof Brejza.

Wczoraj przed komisją zeznania złożył były szef Najwyższej Izby Kontroli – a dziś senator – Krzysztof Kwiatkowski. Przekonywał, że zakup systemu Pegasus za środki z Funduszu Sprawiedliwości był niezgodny z prawem.

– Ci, którzy podejmowali decyzje oraz ci, którzy je realizowali, mają (moim zdaniem) co najmniej świadomość, że naruszyli prawo albo działali na jego granicy – powiedział senator Krzysztof Kwiatkowski.  

Państwo polskie byłoby niepoważne, gdyby nie miało tego rodzaju systemów na swoim wyposażeniu – wskazał minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Dodał, że jednym z celów Funduszu Sprawiedliwości jest przeciwdziałanie przestępczości.

– To nie są pieniądze przekazane prywatnej organizacji, tylko państwu polskiemu, funkcjonariuszom, którzy narażają swoje życie i zdrowie, walczą ze zorganizowaną przestępczością, w którą uwikłani są również politycy. Naszym obowiązkiem jest dać im najlepsze narzędzia – zaakcentował Zbigniew Ziobro.

Według medialnych doniesień na liście osób, wobec których służby miały stosować system Pegasus, znaleźli się również byli politycy Prawa i Sprawiedliwość: Adam Hofman, Dawid Jackiewicz oraz Mariusz Antoni Kamiński. O nielegalną inwigilację służby przed senacką komisją oskarżył wczoraj prezes NIK, Marian Banaś.

– Uważam, że padłem ofiarą inwigilacji, i to nielegalnej. Po 1989 r. po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce w 2017 r. – oznajmił Marian Banaś.

Prezes NIK przekonywał, że obecne prawo w Polsce uniemożliwia nadzór nad działaniami służb. Zapowiedział w tej sprawie szczegółową kontrolę. W jej ramach chce przesłuchać wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

– Wicepremier ds. bezpieczeństwa powinien odpowiedzieć na pytania dotyczące nielegalnej masowej inwigilacji Polek i Polaków – powiedział prezes NIK.

To forma pewnego politycznego rewanżu ze strony Mariana Banasia – zauważył Jarosław Krajewski, poseł PiS.

– Taka osoba nie podnosi, nie buduje autorytetu NIK jako organu konstytucyjnego. Jestem przekonany, że osobiste animozje i uprzedzenia pana Mariana Banasia rzutują również na kierunki pracy NIK – stwierdził poseł Jarosław Krajewski.

Opozycja ma nadzieję, że senacka komisja poprawi jej notowania.

– Opozycja przede wszystkim ma dwa cele. Z jednej strony chce nagłośnić temat, żeby stał się jeszcze bardziej medialny. Drugim celem jest rozwiązanie sprawy i uzyskanie szczegółowych informacji nt. ewentualnego wykorzystywania systemu Pegasus – zauważył Jan Węgrzyn, politolog.

W powodzenie komisji nie wierzy minister sprawiedliwości.

– To jest burza w szklance wody, pic i fotomontaż, który organizuje polska opozycja. Nie wiem, dlaczego oni opierają jakieś swoje nadzieje, że to przyniesie pozytywne zmiany w sondażach. Pewnie to wynika ze strachu tych, co do których system zgodnie z prawem mógł być używany – powiedział Zbigniew Ziobro.

Jedną z osób, która twierdzi, że była inwigilowana za pomocą systemu Pegasus, jest mec. Roman Giertych. Mecenas występuje w sprawie dotyczącej wyprowadzenia ze spółki Polnod 70 mln zł. Roman Giertych unika stawienia się przed prokuraturą. Z tego powodu śledczy wystąpili do sądu o jego areszt. Sprawę wykorzystywania systemu Pegasus śledzi prezydent Andrzej Duda. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Paweł Soloch, podkreślił, że powinna ona zostać wyjaśniona.

– Odpowiednim miejscem do wyjaśnienia sprawy jest Sejm, a oprócz tego rząd, który nadzoruje służby i działania, które służby podejmują – wskazał Paweł Soloch.

Tymczasem Paweł Kukiz szuka poparcia w Sejmie po stronie partii rządzącej i opozycji w sprawie powołania komisji śledczej, która miałaby zbadać działania służb. Do pomysłu sceptycznie podchodzi Prawo i Sprawiedliwość. Jasnej deklaracji nie złożyła również liberalno-lewicowa opozycja, ponieważ lider Kukiz’15 zaproponował, aby komisja zajęła się również działaniami służb w okresie rządów PO-PSL.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl