Echa afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim

Nie cichnie burza w Parlamencie Europejskim po ujawnieniu afery korupcyjnej wśród deputowanych. Grupa parlamentarzystów nielegalnie lobbowała na rzecz Kataru i Maroka w zamian za sowite łapówki. W przyszłym tygodniu odbędzie się głosowanie nad uchyleniem immunitetów dwóm eurodeputowanym. Dziś przewodnicząca Parlamentu Europejskiego przedstawi plan reformy instytucji.

W grudniu ubiegłego roku belgijska policja aresztowała grecką deputowaną z grupy socjalistów i jednocześnie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego, Evę Kaili, za nielegalne lobbowanie na rzecz Kataru.

– Pomogli nam i są negocjatorami pokojowymi, dobrymi sąsiadami oraz partnerami. Możemy sobie nawzajem pomagać w przezwyciężaniu braków. Oni już dokonali niemożliwego – wskazywała Eva Kaili pod koniec ubiegłego roku.

Socjalistka otrzymywała wysokie łapówki w zamian za ocieplanie wizerunku autokratycznego Kataru. W jej domu znaleziono worki z pieniędzmi. W aferę są zamieszani także inni europarlamentarzyści. Media piszą o Włochu, Andrei Cozzolino, oraz Belgu, Marku Tarabelli, którzy lobbowali m.in na rzecz Maroka. W przyszłym tygodniu Parlament Europejski będzie głosował nad uchyleniem im immunitetów.

Europoseł Witold Waszczykowski zasugerował, aby przypatrzeć się, czy mechanizm korupcyjny afery katarskiej nie był zastosowany w innych przypadkach.

– Trzeba sprawdzić, czy uciążliwy, napastliwy lobbing na przykład przeciwko Polsce też nie był zasilany pieniędzmi zewnętrznymi – podkreślił Witold Waszczykowski.

Z kolei europoseł Dominik Tarczyński wystosował pismo do szefa komisji śledczej ds. zbadania stosowania oprogramowania Pegasus, w którym zapytał o jakość prac komisji. Eva Kaili była wyznaczona na kontrsprawozdawcę. Raport komisji oskarżał Polskę i Węgry o stosowanie Pegazusa, a pomijał inne państwa – w tym Maroko – które używały tego narzędzia do inwigilacji. W komisji zasiadają zamieszani w aferę łapówkarską Andrea Cozzolino i Marku Tarabella.

„Sprawa zatem jest bardzo poważna, a cała sytuacja każe na nowo spojrzeć na przyjętą przez komisję linię pracy oraz jej priorytety” – zaakcentował Dominik Tarczyński.

Jak dotąd policja przejęła 1,5 miliona euro w związku z aferą łapówkarską w Parlamencie Europejskim. Jedną z osób oskarżonych o korumpowanie europosłów jest dyplomata marokański, obecny ambasador w Polsce. Według belgijskich śledczych dyplomata zajmował się nie tylko korumpowaniem polityków, ale także szpiegostwem. Marokański polityk był przyjmowany m.in. przez marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego.

– Pan ambasador gościł w Senacie tak, jak ponad 100 innych ambasadorów – podsumował Tomasz Grodzki.

W Senacie postała polsko-marokańska grupa, a w maju ubiegłego roku delegacja senatorów złożyła wizytę w Królestwie Maroka.

TV Trwam News