fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] Dr K. Kawęcki o wyborach do PE: Niestety ten kierunek lewicowo-liberalny będzie jednak nadal utrzymany

Co prawda zmieni się pewien układ polityczny, jeśli chodzi o poszczególne frakcje, ale w sensie ideowym to niestety ten kierunek lewicowo-liberalny będzie jednak nadal utrzymany. Rzeczywiście ugrupowania uniosceptyczne odniosły pewien sukces, ale niestety w skali Parlamentu Europejskiego to nie jest siła, która by mogła dokonać pewnych zmian i przewartościowania – mówił dr Krzysztof Kawęcki, prezes Prawicy RP, w „Polskim punkcie widzenia” w TV Trwam.

Dr Krzysztof Kawęcki odniósł się do teoretycznych zmian ideologicznych w Parlamencie Europejskim.

– W moim przekonaniu niewiele się zmieni. Co prawda zmieni się pewien układ polityczny, jeśli chodzi o poszczególne frakcje, ale w sensie ideowym to niestety ten kierunek lewicowo-liberalny będzie jednak nadal utrzymany. Rzeczywiście ugrupowania uniosceptyczne odniosły pewien sukces, ale niestety w skali Parlamentu Europejskiego to nie jest siła, która by mogła dokonać pewnych zmian i przewartościowania. Otóż co prawda chadecy stracili, czyli Europejska Partia Ludowa, straciła druga partia socjalistów i demokratów, ale nadal są najsilniejszymi, a liberałowie, Zieloni bardzo dużo zyskali. Zresztą w Niemczech Zieloni zajęli drugie miejsce po CDU/CSU, zdobywając aż 22 proc. głosów. W innych krajach również te partie liberalne i Zielonych uzyskały dobre wyniki – wskazał gość TV Trwam.

Media i różne ośrodki lewicowe zrobiły, że tak powiem swoje – wskazał politolog.

– Ta mentalność, ten sposób myślenia znacznej części społeczeństw zachodnich jest taki, jaki jest, to znaczy, że generalnie ten kierunek liberalno-lewicowy góruje, aczkolwiek oczywiście pojawiają się jakieś dobre symptomy, ale one są związane z sytuacją poszczególnych krajów np. we Włoszech nastąpiła zdecydowana zmiana na korzyść partii Matteo Salvini’ego. Bardzo ważne jest to, czy dojdzie do porozumienia Matteo Salvini’ego z Marine Le Pen, która też wygrała we Francji. Jeśli uda się powołać jedną frakcję Salvini-Le Pen i inne jeszcze ugrupowania na przykład chociażby hiszpański VOX, to być może uda się coś stworzyć. Pamiętajmy również o wielkim sukcesie partii Nigela Farage’a w Wielkiej Brytanii, która zdecydowanie wygrała – mówił dr Krzysztof Kawęcki.

Prezes Prawicy RP odniósł się także do potencjalnej współpracy na linii Prawo i Sprawiedliwość – Matteo Salvini.

– Ja bym chciał, żeby do tej współpracy doszło. Pamiętamy, że była przecież wizyta w Warszawie Salviniego i spotkanie Salvini-Kaczyński, było również spotkanie z hiszpańską partią narodową VOX. Natomiast czy dojdzie do tej współpracy? Oby doszło, natomiast są pewne różnice, na podstawie których zresztą sam Jarosław Kaczyński wykluczał współpracę z Marine Le Pen i ze Zjednoczeniem Narodowym. Swego czasu zresztą tak się wypowiedział, że „jest mu tak samo daleko do Putina jak i do Le Pen”. Myślę, że to nie była najlepsza wypowiedź i tutaj zobaczymy, jak to naprawdę się zakończy. Mamy jeszcze oczywiście Viktora Orbana i Fidesz, który wygrał zdecydowanie na Węgrzech i uzyskał 52 proc głosów, ale wydaje się, że jednak Fidesz zostanie w Europejskiej Partii Ludowej – stwierdził gość „Polskiego punktu widzenia”.

Pozostaje także kwestia tego, kto zostanie szefem Komisji Europejskiej – oznajmił polityk.

– Wydaje się, że tutaj chyba największe szanse ma jednak Manfred Weber, czyli po prostu przedstawiciel CDU/CSU, który jest politykiem niemieckim, ale również niechętnym Polsce – podobnie jak Timmermans. Tak więc czy to będzie Timmermans czy Weber, to tak naprawdę nie będzie wielkiej różnicy. W tej chwili już się rozpoczęły rozmowy szefów poszczególnych państw na temat tego ułożenia Komisji Europejskiej, ale tutaj (jeśli chodzi o szefa Komisji Europejskiej) jedyny głos decydujący będzie miał Parlament Europejski, i niewątpliwie nastąpi tutaj pewnie jakieś zblokowanie liberałów z chadekami albo socjalistami, bo tak to chyba trzeba widzieć – powiedział dr Krzysztof Kawęcki.

RIRM

drukuj