fot. PAP/Leszek Szymański

Destrukcyjne zmiany w Krajowej Radzie Sądownictwa

Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, przekonywał w Brukseli, że Polska odbuduje tzw. praworządność. Jest już pierwszy projekt ustawy w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa. Dokument ma przywrócić stan sprzed 2017 r. i oddać sędziom pełnię władzy w KRS.

Według Brukseli przez ostatnie lata w Polsce była łamana praworządność. Wszczęta została procedura naruszeniowa. Minister Adam Bodnar przedstawił Komisji Europejskiej plany rządu na reformę polskiego sądownictwa. [czytaj więcej]

– Zrobimy to wszystko w taki sposób, że będzie to przewidywalne i że będzie to zgodne z podstawowymi standardami praworządności i z podstawowymi standardami przyjmowania ustawodawstwa – oznajmił szef resortu sprawiedliwości.

Unijny komisarz ds. sprawiedliwości, Didier Reynders, przyjął deklarację  polskiego ministra z satysfakcją.

– Dokonamy oceny sytuacji, w tym dotychczasowych decyzji podjętych przez Polskę. Być może w ciągu następnych tygodni zaprezentujemy ocenę Komisji – poinformował unijny urzędnik.

W tym samym czasie rząd przyjął projekt ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Dokument zakłada powrót do przepisów sprzed reformy w 2017 roku. Sędziów do KRS będą wskazywali i wybierali wyłącznie sędziowie. Projekt krytykuje obecna przewodnicząca Rady, sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.

– Moglibyśmy dojść do takiego absurdu, że posłowie wybierają posłów, a ministrowie ministrów, a tak nie jest, więc separacja władzy nie oznacza dokonywania wyboru w sposób korporacyjny – zauważyła przewodnicząca KRS.

Prawo i Sprawiedliwość zmieniło ustawę w taki sposób, że sędziów do KRS wybierał Sejm. Ówczesna opozycja, a obecna koalicja rządząca, uznała zmiany za niekonstytucyjne. Ustawa zasadnicza nie zakazuje takich regulacji – zaznaczył poseł Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości.

– O konstytucyjności ustaw decyduje u nas Trybunał Konstytucyjny, a Trybunał tej ustawy i tego rozwiązania, które zaproponowaliśmy, nie zakwestionował – podkreślił polityk.

Przed 2017 r. piętnastu spośród członków-sędziów KRS wskazywali tylko sędziowie. Prawo i Sprawiedliwość uprawniło do zgłaszania kandydatów grupę dwóch tysięcy obywateli. W rządowym projekcie ministra Adama Bodnara lista uprawnionych miała być rozszerzona o Naczelną Radę Adwokacką, Krajowe Rady Radców Prawnych i Prokuratorów oraz organy przyznające stopnie naukowe prawnikom. Jednak z tego pomysłu się wycofano. Ostatecznie uprawnieni do zgłaszania kandydatów do KRS są tylko sędziowie. Naczelna Rada Adwokacka generalnie popiera zmiany, które rozpoczął rząd, ale krytykuje oddanie decyzyjności w KRS wyłącznie sędziom.

– Dobrym kierunkiem jest zaangażowanie nie tylko środowiska sędziowskiego, ale też innych środowisk prawniczych – mówimy tutaj o zawodach zaufania publicznego, o jednostkach naukowych, ale – co jest istotne – także obywateli – mówił prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, Przemysław Rosati.

Jednak minister Adam Bodnar idzie jeszcze dalej. Kandydować do KRS nie będzie mógł sędzia, który został powołany na wniosek Rady zreformowanej w 2017 roku. To bezprawne dzielenie środowiska – wskazała prof. Anna Łabno, konstytucjonalista z Uniwersytetu Śląskiego.

– Nie ma żadnych podstaw do tego – ani faktycznych, ani prawnych – by dokonywać segregacji sędziów, by tworzyć dwie grupy: jedną uprzywilejowaną, która jest uprawniona do pewnych czynności i drugą, która takich uprawnień nie posiada – zaznaczyła ekspert.

W myśl rządowego projektu, w momencie wybrania członków KRS na nowych zasadach, wygaśnie kadencja obecnych. Podobnie stało się, kiedy Prawo i Sprawiedliwość reformowało Radę.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl