fot. PAP/Tomasz Gzell

D. Tusk zaprowadza nowe porządki w szeregach KO

Borys Budka, obecny wiceszef, a wcześniej przewodniczący Platformy Obywatelskiej, został ponownie wybrany na szefa klubu Koalicji Obywatelskiej. Rezygnację z tej funkcji złożył Cezary Tomczyk.

Zmiany nastąpiły na życzenie obecnego lidera partii Donalda Tuska. Według działaczy PO wybór Borysa Budki odbył się przez aklamację, co ma świadczyć o jednorodności.

Inne spojrzenie na to, co dzieje się w partii pod rządami Donalda Tuska, ma jednak prof. Mieczysław Ryba, politolog.

– Tusk odsuwa i pozbywa się ludzi związanych z Rafałem Trzaskowskim, a obsadza swoimi. Oczywiście dużo mówi się tam o demokracji, a sam Tusk nie był demokratycznie wybrany na szefa. Tusk porządkuje partię pod siebie. Taką miał zawsze metodę i stosuje ją dzisiaj – zauważył prof. Mieczysław Ryba.

Roszady w klubie parlamentarnym KO to kolejny etap przebudowy Platformy po powrocie do władzy w partii Donalda Tuska. 3 lipca na Radzie Krajowej PO rezygnację z kierowania ugrupowaniem złożył Borys Budka, a tuż po nim dwoje jego zastępców – Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. Następnie Donalda Tuska wybrano jednym z wiceprzewodniczących partii, pełniącym jednocześnie obowiązki przewodniczącego. Borys Budka został także wiceszefem Platformy.

RIRM

drukuj