Niejasność wokół fundacji współpracującej z PO
Ponad trzy miliony złotych w ciągu trzech lat przekazała Platforma Obywatelska na Fundacje „Państwo Prawa”. W samej Platformie ukrywano, że fundację powołał w 2016 roku Piotr Borys, prawa ręka Grzegorza Schetyny. Nie jest pewne, jakie faktycznie cele stoją za fundacją funkcjonującą przy Europejskiej Partii Ludowej.
Większość polityków PO nie wie nic o działalności Fundacji „Państwo Prawa”.
– Pyta mnie pan o tekst w jednym z dzisiejszych tygodników? – zapytał Marcin Kierwiński z PO.
Fundację w 2016 roku założył Piotr Borys, ówczesny szef biura krajowego Platformy Obywatelskiej i prawa ręka przewodniczącego partii Grzegorza Schetyny, ale tę informację w PO ukrywano.
Powołania fundacji nie potwierdzono w żadnej uchwale zarządu. W ciągu trzech lat na funkcjonowanie fundacji PO przekazała ponad 3 miliony złotych.
Środki wykorzystywano do działań politycznych – powiedział poseł PO Marcin Kierwiński.
– Jak rozumiem, jest to rodzaj think tanku, który skupia wybitnych prawników, piszących analizy prawne, różne linie obronne dla ludzi, którzy dziś represjonowani są przez państwo Prawa i Sprawiedliwości – mówił poseł Marcin Kierwiński.
Fundacja przygotowywała koncepcje obrony dla polityków PO w sprawach sądowych. Opracowywano ekspertyzy prawne, czym już wcześniej zajmował się Instytut Obywatelski, działający przy PO. W samych sprawozdaniach fundacji o ekspertyzach informacji nie ma.
Środki muszą być rozliczone – zauważył senator PiS Jan Maria Jackowski.
– Szczegóły przekazanych środków, co bardzo konkretnie zostało zrobione za te 3 miliony złotych – zaznaczył senator Jan Maria Jackowski.
Zastanawiający jest brak informacji o fundacji – zauważył były poseł PiS Andrzej Jaworski.
– Rodzi się pytanie, co takiego lider PO chce ukrywać i czemu to służy? Na pewno nie służy to niczemu dobremu, skoro jest w ukryciu – powiedział Andrzej Jaworski.
Według politologa dr. Grzegorza Piątkowskiego, możliwe, że pieniądze finansowały działania uderzające m.in. w polską reformę sądownictwa.
– Pod wpływem dużej liczby pieniędzy pewne osoby zaczynają się zachowywać zgodnie z czyimiś oczekiwaniami. Tu zawsze powinniśmy zadać sobie pytania, czyje interesy są realizowane? – wskazał ekspert.
O konieczności wychodzenia na ulice w obronie praworządności mówił Donald Tusk. Były przewodniczący Rady Europejskiej zapowiedział swój powrót do polskiej polityki i nieprzychylnie wyrażał się o obecnym szefie PO.
– W jakimś sensie doszliśmy do ściany w PO. Potrzebna jest na pewno nowa energia – podkreślił w Radiu Zet Donald Tusk.
Sprawa fundacji może osłabić pozycję Grzegorza Schetyny przed wyborami na przewodniczącego PO.
– Trochę głosów mu ujmie w samej Platformie. Wszystkie działania niejasne i nieprzejrzyste na styku politycy i partie polityczne a biznes, w tym przypadku fundacja, zawsze są źle odbierane – wskazał politolog dr Piotr Gawryszczak.
Sytuacja w samej Platformie jest napięta. Świadczyć o tym może niepełna frekwencja w sobotnich prawyborach kandydata Platformy w wyborach prezydenckich. Na głosowaniu nie przybyło około 200 delegatów.
TV Trwam News