fot. PAP/Leszek Szymański

Bezpieczeństwo Polski w kontekście sytuacji w NATO

W Stanach Zjednoczonych na czołówki gazet wraca możliwe zagrożenie ze strony Rosji. Ma ono dotyczyć nuklearnego systemu antysatelitarnego w kosmosie. W Polsce dyskusja o bezpieczeństwie dalej koncentruje się wokół słów Donalda Trumpa na temat NATO.

Spośród europejskich państw będących częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego w 2023 r. dziesięć przeznaczyło na obronność co najmniej 2 proc. PKB. Polska wydała w ubiegłym roku blisko dwukrotnie więcej. Ze swoich zobowiązań wywiązały się też m.in. Grecja, państwa bałtyckie, Rumunia, Węgry i Wielka Brytania.

– Spodziewam się, że w tym roku 18 sojuszników wyda 2 proc. swojego PKB na obronność. To kolejna rekordowa liczba – powiedział sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg.

W tym roku po raz pierwszy od ponad 30 lat 2 proc. PKB na obronę mają wydać Niemcy. Według ustaleń niemieckiej agencji prasowej DPA Berlin przesłał do siedziby Sojuszu w Brukseli informację, że w tym roku krajowe wydatki na obronność osiągną ponad 73 mld dolarów, co stanowi nieco ponad 2 proc. PKB.

– Jesteśmy powyżej dwóch procent – taki jest komunikat. To, czy będzie to 2,12, czy 2,02, to kwestia sposobu obliczania. Jeśli PKB na koniec roku byłby wyższy niż mogliśmy przewidywać na początku, to nie można nikogo za to winić – zaznaczył niemiecki minister obrony, Boris Pistorius.

Po raz ostatni 2 proc. PKB na obronność Niemcy przeznaczyły w 1992 roku. Wcześniej – w okresie zimnej wojny – wydatki na zbrojenia sięgały nawet 3 procent. Przed rokiem Berlin nie wywiązał się ze swoich zobowiązań wobec Sojuszu. Wtedy planował wydać 1,57 proc. PKB na obronność, choć realne nakłady mogły być wyższe. Dalej – jak wyjaśnił sekretarz generalny NATO w rozmowie z Reutersem – największy udział w obronności mają państwa spoza Europy.

– Unia Europejska nie jest w stanie obronić Europy. 80 procent wydatków NATO na obronę pochodzi od sojuszników z NATO spoza Unii Europejskiej – zwrócił uwagę Jens Stoltenberg.

W NATO szerokim echem odbiły się słowa, jakie wypowiedział ubiegający się o powrót do Białego Domu Donald Trump. Były amerykański prezydent poruszył temat wydatków na obronność w trakcie trwającej kampanii. Mówił, że będzie zachęcał Rosję, by z tymi, którzy nie chcą płacić na obronność, „zrobiła co chce”. Reakcje w Polsce były różne po obu stronach sceny politycznej.

– Przestrzegam naszych nacjonalistów przed wyobrażaniem sobie, że gdyby miało dojść do tego, co opisuje kandydat Trump, to Polski to nie będzie dotyczyć – mówił minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski.

Szef MSZ podtrzymuje, że geografia jest nieubłagalna, a Rosja – jeśli będzie chciała zagrozić krajom Zachodniej Europy – to wcześniej musi tam dotrzeć. Prezydent Andrzej Duda wobec słów Trumpa pozostaje bardziej wstrzemięźliwy, a wcześniej wytknął rządowi, że w interesie Polski jest szukanie porozumienia z Amerykanami niezależnie od tego, kto po wyborach zasiądzie w Białym Domu.

„To w trakcie prezydentury Donalda Trumpa obecność wojsk amerykańskich w Polsce została zwiększona, wynegocjowaliśmy ważne kontrakty zbrojeniowe – w tym na zakup myśliwców F-35, wreszcie to jego administracja nałożyła sankcje na firmy budujące gazociąg Nord Stream 2” – zaznaczył Andrzej Duda w wywiadzie dla Interii.

W Stanach Zjednoczonych na czołówki gazet wraca możliwe zagrożenie ze strony Rosji. Według medialnych doniesień członkowie amerykańskiego Kongresu mieli otrzymać do wglądu dokumenty zawierające tajne informacje wywiadowcze. Wynikać ma z nich poważne zagrożenie, a przewodniczący komisji ds. wywiadu w Izbie Reprezentantów, Mike Turner, chce, by Joe Biden odtajnił wszystkie informacje na ten temat. Takie żądanie pojawiło się przed oficjalnym spotkaniem w tej sprawie z udziałem administracji prezydenta USA.

– Jestem nieco zaskoczony, że kongresman Turner wystąpił publicznie przed naszym spotkaniem, bym jutro mógł usiąść z nim obok naszych specjalistów ds. wywiadu i obrony – powiedział doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Jake Sullivan.

Reuters przekazał, że zagrożenie związane jest z „operacjami Rosji w przestrzeni kosmicznej”. ABC News poinformowała, że chodzi o umieszczenie tam broni nuklearnej.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl