Poznać warsztat pracy dziennikarza

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu poszerza swoją
ofertę edukacyjną dla młodzieży szkół średnich. Po cieszących się ogromnym
zainteresowaniem warsztatach dziennikarskich dla licealistów organizowanych w
siedzibie uczelni zrodził się pomysł prowadzenia takich warsztatów w szkołach
średnich w różnych miastach Polski.

Pierwszą placówką, która w grudniu zaprosiła wykładowców i studentów WSKSiM,
było Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. św. Maksymiliana Marii Kolbego w
Szczecinie. Inicjatorem tej współpracy był ks. Jarosław Dobrosz, dyrektor
Centrum Edukacyjnego, instytucji powołanej do prowadzenia szkół katolickich w
archidiecezji szczecińskiej, któremu bardzo bliska jest idea kształcenia
młodzieży w duchu katolickim, począwszy od szkoły podstawowej po uczelnię
wyższą. Stąd pomysł zaprezentowania toruńskiej uczelni uczniom szczecińskiego LO.
– Zabiegałem o to, ponieważ WSKSiM ma bardzo dobre wyniki w pracy i absolwenci
są wysoko cenionymi pracownikami w różnych instytucjach – zaznacza ks. Dobrosz.
– Troszczę się o to, żeby uczniowie z moich szkół mogli później znaleźć pracę i
byli kształtowani w tym samym duchu, co w naszym liceum – dodaje ksiądz
dyrektor.

Kulisy pracy dziennikarza
Warsztaty dla licealistów zostały przygotowane w taki sposób, by przekazać
uczniom, na czym polega praca dziennikarza telewizyjnego. Mają oni możliwość
dowiedzieć się, jak dużą rolę odgrywa obraz w przekazie informacyjnym, a także
poznać techniki manipulacji, z którymi jako odbiorcy mediów stykają się na co
dzień. Mimo że interesują się dziennikarstwem i czasem nawet zastanawiają nad
podjęciem w przyszłości pracy w tym zawodzie, jest to dla nich zupełnie nowa
wiedza. – Zaskoczyło mnie wiele rzeczy, nie miałam pojęcia, podobnie jak moi
koledzy i koleżanki z klasy, że sposób kamerowania może przyczynić się do
manipulacji – podkreśla Ania, uczestniczka warsztatów. Na własne oczy mogła się
przekonać, że to, jak się kogoś filmuje: od dołu czy od góry, wpływa na to, w
jaki sposób jest odbierany po drugiej stronie.
Uczniowie mieli również możliwość obejrzenia materiału filmowego przygotowanego
przez studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, który nie tylko
prezentował uczelnię i prowadzone tam kierunki studiów, ale też zajęcia
praktyczne w studiach radiowym i telewizyjnym oraz zachowania młodych
dziennikarzy przed i za kamerą. Po filmie licealiści mieli także wiele pytań do
studentów i wykładowców WSKSiM na temat warsztatu dziennikarza oraz nauki w
toruńskiej uczelni.

Występ przed kamerą
Najciekawszym i budzącym najwięcej emocji elementem warsztatów dziennikarskich
był występ przed kamerą. Uczniowie otrzymali od toruńskich wykładowców zadania
do wykonania, np. zapowiedź programu, powitanie widzów czy złożenie życzeń
solenizantom. Okazywało się jednak, że wcale nie tak łatwo jest się skupić i
powiedzieć kilka zdań, patrząc cały czas w to – jak to określali licealiści –
"szkiełko". – Mogliśmy sami zobaczyć, jak to działa – podkreśla Vivien,
uczennica szczecińskiego LO. – Zajęcia wzbudziły zainteresowanie naszej klasy i
myślę, że inaczej spojrzymy na pracę dziennikarza – dodaje. A jej kolega Piotr
zauważa, iż praca dziennikarza jest na pewno bardzo ciężka, ale interesująca.
Innych bardziej pociągała praca kamerzysty niż dziennikarza występującego przed
kamerą. – Było bardzo ciekawie, praca za kamerą też jest fajna – entuzjastycznie
mówi Radek, uczestnik warsztatów dziennikarskich. Na konkretnych przykładach
własnych wystąpień licealiści mogli zobaczyć popularne błędy popełniane przy
występie przed kamerą. Prowadzący zwracali uwagę na indywidualne predyspozycje i
zachęcali do dalszej pracy nad głosem i autoprezentacją. Uczniowie przekonali
się również, biorąc udział w zainscenizowanym wywiadzie, jak dużo zaangażowania
wymaga od dziennikarza nagranie choćby krótkiego materiału filmowego.

Budowanie kultury
medialnej wśród młodzieży
Szczecińskie warsztaty dziennikarskie pokazały z jednej strony ogromne
zapotrzebowanie na tego typu zajęcia, z drugiej jednak po raz kolejny
uświadomiły prowadzącym, jak wiele pracy trzeba włożyć w kształtowanie
świadomych odbiorców mediów i dobrych dziennikarzy. Maciej Muszyński, dyrektor
Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego w
Szczecinie, podkreśla, że WSKSiM podejmuje wiele inicjatyw w celu podniesienia
kultury medialnej młodzieży, m.in. poprzez warsztaty organizowane w Toruniu,
gotowość przyjazdu do szkół na zajęcia, które spotkały się z dużym entuzjazmem
młodzieży. – Były pytania z innych klas, dlaczego nie my i kiedy my będziemy
mogli z tych warsztatów skorzystać – zauważa. Zaś Agnieszka, studentka WSKSiM,
która uczestniczyła w szczecińskich warsztatach i mogła obserwować ogromne
zaangażowanie licealistów, dodaje: – Warto organizować warsztaty dziennikarskie
nie tylko dlatego, że ten zawód jest obecnie popularny, ale przede wszystkim
dlatego, że ucząc dziennikarstwa, ukazuje się techniki manipulacji medialnych,
uczy się kultury osobistej i szacunku do człowieka.
Toruńska uczelnia chętnie odpowie na zaproszenie tych liceów, które chciałyby
zorganizować u siebie tego typu warsztaty dziennikarskie. Szczegółowe informacje
można uzyskać pod nr. tel. (56) 610 71 33. A już 15 marca kolejne bardzo
atrakcyjne warsztaty dziennikarskie w Toruniu dla tych uczniów szkół średnich,
którzy chcieliby na własne oczy zobaczyć uczelnię, pracownie telewizyjne i
komputerowe oraz studenckie radio internetowe SIM, a także spróbować swoich sił
na zajęciach dziennikarskich. Zapraszamy!

 

Dorota Zbierzchowska’

 

*****************************

 

Oferujemy "coś więcej"

 

O.
dr Krzysztof Bieliński, rektor WSKSiM w Toruniu

---

W Polsce jest dużo uczelni wyższych: państwowych i prywatnych. Polska
młodzież może dzisiaj przebierać w ofertach edukacyjnych. Nie mam jednak
wątpliwości, że Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu jest
szczególnym środowiskiem akademickim, ponieważ oferuje studentom coś więcej.
Prowadzimy ciekawe kierunki, które dają możliwość zdobycia pasjonującego zawodu.
Posiadamy znakomitą kadrę polską i wybitnych wykładowców ze świata, by wspomnieć
chociażby medioznawcę prof. Erica McLuhana z Uniwersytetu w Toronto. Oferujemy
najlepsze praktyki zawodowe w radiu, telewizji, ogólnopolskim dzienniku, Sejmie
RP, Parlamencie Europejskim, od lutego także w Bibliotece Muzeum Polskiego w
Rapperswilu w Szwajcarii.
Naturalną częścią młodości jest jednak poszukiwanie czegoś więcej poza
codziennością życia i pracy, pragnienie czegoś prawdziwie większego. "Obecna
kultura – mówi Benedykt XVI w orędziu na XXVI Światowy Dzień Młodzieży w
Madrycie 2011 r. – (…) dąży do wykluczenia Boga bądź do uznania wiary jako
sprawy prywatnej, bez żadnego wpływu na życie społeczne. I chociaż zbiór
wartości, które stanowią fundament społeczeństwa pochodzi z Ewangelii – wartości
takie jak znaczenie godności osoby ludzkiej, solidarności, pracy i rodziny –
zauważamy proces pewnego rodzaju 'zniknięcia Boga’ (…) i wyparcia się skarbu
otrzymanej wiary, z ryzykiem utraty najgłębszej własnej tożsamości". Dzisiaj
wielu młodych nie ma trwałych punktów odniesienia, na których mogłoby zbudować
swoje życie. Szerzący się relatywizm, według którego wszystko jest tak samo
ważne, głoszący, że nie istnieje żadna obiektywna prawda ani żaden absolutny
punkt odniesienia, prowadzi ich do zagubienia.
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu wpisała w swoją
naukowo-edukacyjną misję stabilne punkty odniesienia: fides, ratio et patria
(wiarę, rozum, ojczyznę). Na takim fundamencie, jak na skale, a nie na piasku,
można budować swoje życie: tak jak młode rośliny, które potrzebują podpory, by
potem zapuścić głębokie korzenie i wyrosnąć na mocne drzewa, zdolne, by wydać
owoce.
Wyjazdowe warsztaty dziennikarskie do liceów w Polsce, tzn. do młodzieży
polskiej, która ma wielkie marzenia o przyszłości i szuka dobrej uczelni,
wyrastają z naszego głębokiego przekonania wspartego dziesięcioletnim już
doświadczeniem, że toruńska uczelnia to wspólnota wykładowców i studentów, która
stwarza warunki do integralnego rozwoju człowieka. Nie amputujemy, ani też nie
bagatelizujemy – poddając się panującej modzie i poprawności politycznej w myśl
porzekadła: pokorne cielę dwie matki ssie – jakiegokolwiek z wymiarów
człowieczeństwa. Dostrzega to coraz więcej młodych, ambitnych ludzi, którzy
także z tego względu wybierają WSKSiM jako miejsce na czas najbardziej
intensywnego rozwoju w życiu. Zdajemy sobie sprawę, że młodzież jest
przyszłością Polski i Kościoła, a czymś życiodajnym jest mieć korzenie, solidne
fundamenty! Dlatego wychodzimy do młodzieży, przyjeżdżamy do ich szkół.
Spotkanie z naszymi profesorami i studentami może dodać im odwagi i umocnić w
decyzji "płynięcia pod prąd" wraz z innymi "zdrowymi rybami".