Liga Mistrzów. Sevilla jedną nogą za burtą; Real zwycięża po kuriozalnym golu
Domowa porażka Sevilli FC z Manchesterem City niemal przekreśla szanse drużyny Grzegorza Krychowiaka na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pewni występu w fazie pucharowej rozgrywek mogą być piłkarze Realu Madryt, którzy po kuriozalnym golu pokonali Paris Saint–Germain 1:0.
Wtorkowy dzień z piłkarską Champions League rozpoczął się już o godz. 16.00. W Kazachstanie miejscowe FK Astana sensacyjnie postawiło się faworyzowanemu Atletico Madryt. W 32. minucie doskonałą okazję po błędzie Jewgienija Postnikowa zmarnował Fernando Torres. Jeszcze przed przerwą bliski szczęścia był Koke. Po niekonwencjonalnym strzale Hiszpana piłka prześlizgnęła się po poprzeczce. Sporo ożywienia w ofensywne poczynania Los Rojiblancos wniósł Yannick Ferreira Carrasco. To jego uderzenie mogło uchronić gości przed kompromitacją. Ze spokojem futbolówkę zdołał jednak zatrzymać Nenad Erić.
Kuriozalna bramka rozstrzygnęła losy szlagierowego pojedynku, w którym naprzeciwko siebie stanęli piłkarze Realu i PSG. Początek widowiska przyniósł liczne urazy – najpierw krwią zalał się Isco. Hiszpan po kilku minutach zdołał powrócić do gry. Ta sztuka nie udała się Marco Verrattiemu, za którego na murawie zameldował się Adrien Rabiot. Po pół godzinie meczu do grona kontuzjowanych dołączył Marcelo. W miejsce Brazylijczyka Rafael Benitez desygnował do walki Nacho. Ten odpłacił się trenerowi chwilę później. Z dystansu uderzał Toni Kroos. Piłka odbiła się od Thiago Silvy i wylądowała na nodze wbiegającego w szesnastkę Nacho. Niewiadomo, jaka była intencja defensora Realu, trafił on jednak w futbolówkę na tyle skutecznie, że zaskoczył tym wybiegającego z bramki Kevina Trappa i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. PSG próbowało się odgryźć, jednak wyraźnie brakowało mu szczęścia. Dwukrotnie słupek i raz poprzeczkę Keylora Navasa obili w duecie Rabiot i Angel Di Maria.
Z punktu widzenia polskich kibiców najciekawiej zapowiadało się starcie Sevilli FC z Manchesterem City. Andaluzyjczycy z Grzegorzem Krychowiakiem nie mogli przegrać, aby wciąż poważnie myśleć o występie w 1/8 finału. Rzeczywistość okazała się brutalna, a dwa szybko zdobyte gole przez Raheema Sterlinga i Fernandinho niemal pogrzebały marzenia ubiegłorocznych triumfatorów Ligi Europejskiej. Na kontaktowe trafienie Benoita Tremoulinasa jeszcze przed przerwą odpowiedział Wilfried Bony, czym ustalił wynik spotkania na 3:1 dla The Citizens. Sevilla ma już tylko matematyczne szanse na występ w rundzie pucharowej. Do pierwszego Manchesteru City traci bowiem sześć, a do drugiego Juventusu pięć punktów.
W pozostałych meczach ważne zwycięstwo w pojedynku z CSKA Moskwa odniósł Manchester United. Trzy oczka Czerwonym Diabłom zagwarantował gol Wayne’a Rooney’a. Angielska drużyna skorzystała na wygranej PSV nad Wolfsburgiem i zasiadła w fotelu lidera grupy B.
* * *
Wyniki wtorkowych spotkań 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:
Grupa A
Real Madryt – Paris Saint-Germain 1:0 (1:0)
Nacho 35’
Szachtar Donieck – Malmoe FF 4:0 (1:0)
Oleksandr Gładkij 29’ Darijo Srna 48’(k.) Eduardo 55’ Alex Teixeira 73’
Grupa B
Manchester United – CSKA Moskwa 1:0 (0:0)
Wayne Rooney 79’
PSV Eindhoven – VfL Wolfsburg 2:0 (0:0)
Jurgen Locadia 55’ Luuk de Jong 86’
Grupa C
FK Astana – Atletico Madryt 0:0
Benfica Lizbona – Galatasaray Stambuł 2:1 (0:0)
Jonas 52’ Luisao 67’ – Lukas Podolski 58’
Grupa D
Sevilla FC – Manchester City 1:3 (1:3)
Benoit Tremoulinas 25’ – Raheem Sterling 8’ Fernandinho 11’ Wilfried Bony 36’
Borussia Moenchengladbach – Juventus Turyn 1:1 (1:1)
Fabian Johnson 18’ – Stephan Lichtsteiner 44’
Sport.RIRM