Problemy z odszkodowaniami dla rolników
Rolnicy mają problemy z uzyskaniem odszkodowań za szkody spowodowane przez suszę, która dotknęła już ponad 1 mln ha upraw. „Nasz Dziennik” informuje, że gospodarze z różnych regionów kraju skarżą się na pracę komisji, powołanych przez ubezpieczycieli i wojewodów do szacowania strat. Twierdzą, że zaniżają one wartość szkód.
Powodem są niejasne reguły szacowania strat, a mają one duży wpływ na ewentualne uzyskanie przez rolników pomocy z budżetu państwa. Warunkiem jej przyznania jest zniszczenie przez suszę minimum 30 proc. średniej produkcji z ostatnich trzech lat.
Minister rolnictwa Marek Sawicki przedstawił również inne pomysły dotyczące pomocy dla rolników. Wczoraj zaapelował do prezydenta, by zrezygnował z wrześniowego referendum, a zaoszczędzone 100 mln zł przeznaczył na pomoc dla gospodarzy.
Zbigniew Obrocki, wiceprzewodniczący rolniczej „Solidarności” mówi, że jest to jedynie chwyt, zastosowany w kampanii wyborczej, a rolnicy potrzebują realnej pomocy.
– To wszystko, co do tej pory funkcjonuje w polskim systemie, jest na zasadach apelowania. Apelujemy do banków, żeby przełożyły spłaty kredytów, apelujemy do wójtów, żeby umarzali podatki, apelujemy do KRUS-u – odkładamy bankructwo w czasie. Pan minister krzycząc, że 100 mln, które ma iść na referendum, może wrócić do rolników, to jest fikcja, ponieważ jesteśmy obwarowani różnymi przepisami unijnymi i przekazanie jakiejś sumy na pomoc wymaga zgodny UE. To jest procedura, która wymaga zatwierdzenia przez Brukselę. 100 mln to jest „kropla w morzu”. Te straty wchodzą w miliardy. Rolnicy nie powinni dać się oszukać czymś takim – apeluje Zbigniew Obrocki.
Według danych Instytutu Upraw, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach – suszą objętych jest 13 województw, w tym 1/3 gmin. Wśród województw najbardziej dotkniętych są: mazowieckie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i podlaskie.
RIRM