Wpisy

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski o oszczerczych atakach medialnych na św. Jana Pawła II: Zanim dziennikarz poda coś do wiadomości publicznej, powinien tę informację rzetelnie sprawdzić

Zanim dziennikarz poda coś do wiadomości publicznej, powinien tę informację rzetelnie sprawdzić (…). Zadaniem dziennikarza jest – wielokrotnie to powtarzałem – pokazywanie prawdy, ale to nie jest tak, że prawda spływa nam z nieba czy znajdujemy ją na ulicy. Dojście do prawdy czasami wymaga rzetelnej pracy – nawet kilkuletniej – i sprawdzania wielu wątków, a nawet po sprawdzeniu tego wszystkiego dziennikarz czasami ma wątpliwość co do tego, jak naprawdę to wszystko wyglądało – podkreślał Sebastian Karczewski, redaktor naczelny miesięcznika „Non Possumus. Imperatyw”, odnosząc się w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja do faktu, że medialne ataki na św. Jana Pawła II wybiórczo traktują źródła historyczne i nie poddają ich należytej krytyce.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski o reportażu szkalującym świętego Jana Pawła II: Autorom nie chodzi o pokazanie prawdy, ale o uderzenie w postać świętego Jana Pawła II, a tym samym uderzenie w naszą tożsamość narodową

Reportaż pt. „Franciszkańska 3” zbiega się dziwnie w czasie z książką Ekke Overbeeka, czy to jest przypadek? Na pewno to nie jest przypadek. Co do Ekke Overbeeka to pamiętam, kiedy zajmowałem się sprawą Marka Lisińskiego, począwszy od 2016 roku, kiedy powstała fundacja „Nie lękajcie się”. W wielu programach i wywiadach Marek Lisiński odwoływał się do Ekke Overbeeka jako do postaci, która pomogła mu i zainspirowała go do stworzenia fundacji. Ekke Overbeek wydał książkę pt. „Lękajcie się”, w której wskazywał Marka Lisińskiego jako ofiarę księdza pedofila. To pokazuje nam cały obraz uczciwości, rzetelności sprawdzania faktów. Jeśli dzisiaj próbuje nam się wmówić, że to jest oparte na jakichś faktach, to tutaj mamy dowody na to, że sprawa wygląda inaczej, że nie chodzi tutaj o pokazanie prawdy, ale chodzi o uderzenie w Jana Pawła II, a tym samym uderzenie w naszą tożsamość narodową – oznajmił Sebastian Karczewski, redaktor naczelny miesięcznika „Non Possumus. Imperatyw”, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: Największy atak na Benedykta XVI płynie ze środowisk Kościoła katolickiego

Benedykt XVI merytorycznie odniósł się do stawianych mu zarzutów. Mimo to wciąż trwa nawała. Największy atak płynie ze środowisk Kościoła katolickiego i to jest przerażające. Mierzymy się z całą sytuacją, dlatego że nie ma reakcji. To rozzuchwala tych, którzy posługując się kłamstwem próbują oczerniać najwybitniejsze postacie Kościoła katolickiego. Powodem jest także milczenie osób, które powinny zabrać głos w sprawie – powiedział red. Sebastian Karczewski, redaktor naczelny miesięcznika „Non Possumus”, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: Do dziś nie wyjaśniono wielu spraw związanych z „zamachem” na ks. abp. Stanisława Wielgusa

Społeczeństwo do tej pory jest zdezorientowane w sprawie „zamachu” na ks. abp. Stanisława Wielgusa. Większość mitów, jakie zostały wtedy zaaplikowane społeczeństwu, ustawiły i wciąż ustawiają sytuację. Natomiast do dziś wiele spraw nie zostało wyjaśnionych, a sprawa wyglądała zupełnie inaczej niż było to przedstawiane w mediach – powiedział red. Sebastian Karczewski, redaktor naczelny miesięcznika „Non Possumus”, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.  

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski o wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi ws. M. Lisińskiego uznającego go za kłamcę: Jedynym celem pana M. Lisińskiego było wyłudzenie pieniędzy

Mamy prawomocny wyrok sądu, który stwierdza, że żadne z twierdzeń Marka Lisińskiego, które składał przed sądem kanonicznym i przed sądem biskupim nie jest i nie było prawdziwe. (…) Jedynym celem pana Marka Lisińskiego, co zresztą Sąd Apelacyjny w Łodzi napisał w uzasadnieniu, było wyłudzenie pieniędzy – podkreślił red. Sebastian Karczewski, publicysta, redaktor „Naszego Dziennika”, redaktor naczelny miesięcznika „Non Possumus”, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski o wyroku ws. fałszywych oskarżeń wobec księdza: Sąd Apelacyjny uznał fałszywość tych zarzutów, odrzucił wyrok sądu I instancji, uznając, że pan M. Lisiński jest oszustem, a jego oskarżenie było fałszywe

Marek Lisiński nie był ofiarą księdza pedofila, za którą się podawał, próbując w ten sposób po raz kolejny nieuczciwie wyłudzić pieniądze. Wyrok jest prawomocny. Myślę, że na tym sprawa się nie zakończy, ponieważ teraz oskarżany ksiądz musi się domagać zadośćuczynienia – powiedział Sebastian Karczewski, publicysta, w sobotnim wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: To, co jest w dokumentach Kościoła, nie podlega sprawom państwowym. Jeżeli pan B. Kmieciak uważa, że Kościół zaniedbał pewne sprawy, złamał prawo, to niech zgłosi to do prokuratury

Domaganie się dokumentów budzi wątpliwości, ponieważ uważam, że jest to próba wyłudzenia danych osobowych, które są chronione w polskim prawie. W dokumentach są informacje poufne. Na jakiej zasadzie instytucja prywatna, bo Kościół nie jest instytucją państwową, ma instytucji państwowej wydać dane, zwłaszcza że w raporcie nie mówi, w jakim celu ma być to podane – mówił red. Sebastian Karczewski, dziennikarz śledczy „Naszego Dziennika”, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] S. Karczewski ws. oskarżeń wobec ks. bp. Jana Szkodonia: Komunikat Nuncjatury Apostolskiej jest absurdalny, dlatego że niczego nie wyjaśnia, a pozostawia pole do spekulacji dziennikarzom

Ks. bp Jan Szkodoń został oczyszczony z zarzutu o molestowanie – podała Nuncjatura Apostolska. „Na tym nie powinniśmy zakończyć sprawy, dlatego że ksiądz biskup został ewidentnie skrzywdzony. Jeżeli wskażemy na tożsamość osoby oskarżającej, to możemy liczyć się z procesem, bo zostaną naruszone jej dobra osobiste, podczas gdy księdza biskupa opluwano przez ponad pół roku. Mamy fałszywe oskarżenie, okazuje się, że ksiądz jest niewinny i oczyszczony z zarzutów, zatem gdzie jest głos z KEP, który mówi o zadośćuczynieniu księdzu biskupowi?” – akcentował Sebastian Karczewski, publicysta, w piątkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: Oskarżenia wobec ks. kard. S. Dziwisza pokazują, że rzeczywistość jest kreowana na zamówienie

Przykład oskarżeń wobec ks. kard. Stanisława Dziwisza pokazuje, że mamy rzeczywistość wykreowaną na zamówienie. Ktoś realizuje to zamówienie według określonego schematu, kryteriów, aby przedstawić określony obraz – zauważył w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam red. Sebastian Karczewski, dziennikarz śledczy „Naszego Dziennika”.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: W ataku na księdza kardynała Dziwisza chodzi wprost o atak na osobę świętego Jana Pawła II

W ataku na księdza kardynała Stanisława Dziwisza chodzi wprost o atak na osobę świętego Jana Pawła II i jego dziedzictwo. W oszustwie, z którym mamy do czynienia, chodzi również o uderzenie w nas Polaków, którzy jeszcze to dziedzictwo kultywujemy. Można powiedzieć, że  atak na księdza Kardynała, poprzez którego próbuje się uderzyć w Ojca Świętego, jest również atakiem na naród, który jako jeden z nielicznym w Europie jest w stanie stać w obronie dziedzictwa i nauki, które zostawił nam święty Jan Paweł II – powiedział red. Sebastian Karczewski w programie „Warto zauważyć… w mijającym tygodniu” w TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: Ks. kard. George Pell to najwybitniejsza postać Kościoła katolickiego w Australii. W całej jego posłudze było widać wierność nauczaniu św. Jana Pawła II

Ksiądz Kardynał George Pell to najwybitniejsza postać Kościoła katolickiego w Australii. W całej jego posłudze było widać wierność nauczaniu św. Jana Pawła II. Kardynał stanowczo sprzeciwiał się zagrożeniom, które w sposób agresywny ingerowały w życie wspólnot chrześcijańskich – podkreślał red. Sebastian Karczewski, autor książki „Polowanie na Kardynała”, w środowym wydaniu „Rozmów niedokończonych” na antenie TV Trwam.

Red. S. Karczewski w „Naszym Dzienniku”: Nic nie jest przypadkowe

Czas emisji najnowszej produkcji braci Sekielskich nie powinien nas dziwić. W poprzednim roku film „Tylko nie mów nikomu” pojawił się tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, zaraz po tym, jak niejaki Jażdżewski na politycznym wiecu PO nawoływał do „rozprawienia się” z Kościołem – podkreślił w dzisiejszym wydaniu „Naszego Dziennika” red. Sebastian Karczewski.