fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] Red. S. Karczewski: Oskarżenia wobec ks. kard. S. Dziwisza pokazują, że rzeczywistość jest kreowana na zamówienie

Przykład oskarżeń wobec ks. kard. Stanisława Dziwisza pokazuje, że mamy rzeczywistość wykreowaną na zamówienie. Ktoś realizuje to zamówienie według określonego schematu, kryteriów, aby przedstawić określony obraz – zauważył w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam red. Sebastian Karczewski, dziennikarz śledczy „Naszego Dziennika”.

Red. Sebastian Karczewski zauważył, że „media polskojęzyczne mają jednostronny przekaz, poza nielicznymi wyjątkami. Przekaz ten kształtuje postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości”. [czytaj więcej] 

– Podczas pracy dziennikarskiej byłem świadkiem, że posuwano się do zmieniania treści przemówienia św. Jana Pawła II. Nie zaskakuje więc takie pokazywanie rzeczywistości Kościoła w mediach antykatolickich. Problemem jest to, że głos przeciwny, głos korygujący, dociera do mediów, ale nie jest pokazywany. (…) Jest pewnego rodzaju zapora, która uniemożliwia nawet dialog czy polemikę między mediami. To jest problem w pokazywaniu rzeczywistości Kościoła przez pryzmat prawdy – powiedział dziennikarz.

Gość Telewizji Trwam zaznaczył, że „nastawienie mediów, które manipulują dźwiękiem, obrazem i słowem, jest takie, by Kościół przedstawić w jak najgorszym świetle. (…) W tym przekazie prawda jest na ostatnim miejscu, o ile w ogóle się liczy”.

Przykład oskarżeń wobec ks. kard. Stanisława Dziwisza pokazuje, że mamy rzeczywistość wykreowaną na zamówienie. Ktoś realizuje to zamówienie według określonego schematu, kryteriów, aby przedstawić określony obraz – wskazał.

Red. Sebastian Karczewski poruszył także kwestię wytycznych Kościoła odnośnie zajmowania się sprawami duchownych podejrzanych o dopuszczenie się przestępstwa pedofilii. Jak powiedział, „są one niejasne i wprowadzają pewnego rodzaju zamieszanie”.

– Pojawia się oskarżenie i należy odsunąć księdza od pełnienia funkcji. Policzmy, ilu jest księży, znajdźmy tyle osób gotowych ich oskarżyć i to zróbmy. Wówczas biskupi muszą wszystkich księży zawiesić w posłudze. To błąd. (…) Nie ma przejrzystości w tego rodzaju sytuacjach. Popatrzmy na sprawę ks. kard. Henryka Gulbinowicza – mamy oskarżenie, są jakieś decyzje, ale nic nie wiemy. Potrzeba przejrzystości, jasności i korekty wytycznych Kościoła w sprawie zajmowania się sprawami duchownych podejrzanych o dopuszczenie się przestępstwa pedofilii – podkreślił dziennikarz „Naszego Dziennika”.

radiomaryja.pl

drukuj