[TYLKO U NAS] S. Karczewski ws. oskarżeń wobec ks. bp. Jana Szkodonia: Komunikat Nuncjatury Apostolskiej jest absurdalny, dlatego że niczego nie wyjaśnia, a pozostawia pole do spekulacji dziennikarzom

Ks. bp Jan Szkodoń został oczyszczony z zarzutu o molestowanie – podała Nuncjatura Apostolska. „Na tym nie powinniśmy zakończyć sprawy, dlatego że ksiądz biskup został ewidentnie skrzywdzony. Jeżeli wskażemy na tożsamość osoby oskarżającej, to możemy liczyć się z procesem, bo zostaną naruszone jej dobra osobiste, podczas gdy księdza biskupa opluwano przez ponad pół roku. Mamy fałszywe oskarżenie, okazuje się, że ksiądz jest niewinny i oczyszczony z zarzutów, zatem gdzie jest głos z KEP, który mówi o zadośćuczynieniu księdzu biskupowi?” – akcentował Sebastian Karczewski, publicysta, w piątkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam.

Nuncjatura Apostolska wydała komunikat w sprawie ks. bp. Jana Szkodonia. Krakowski biskup pomocniczy został oczyszczony z zarzutu wykorzystania seksualnego osoby małoletniej. „Po dokładnej analizie zebranych materiałów dowodowych i po przesłuchaniu powołanych świadków, wina ks. bp. Jana Szkodonia nie została udowodniona” – podkreśliła Nuncjatura Apostolska. Jednocześnie poinformowała, że w trakcie postępowania stwierdzono nierozważne zachowanie księdza biskupa. [czytaj więcej]

– W moim przekonaniu komunikat Nuncjatury jest absurdalny, dlatego że niczego nie wyjaśnia, a pozostawia pole dla domysłów i spekulacji dziennikarzom. Na tym nie powinniśmy zakończyć sprawy, dlatego że ksiądz biskup został ewidentnie skrzywdzony. Oskarżająca zmieniła nazwisko, ukryła się, chroni ją jakiś immunitet, że nie możemy jej pokazywać. (…) Jeżeli wskażemy na jej tożsamość, to możemy liczyć się z procesem, bo zostaną naruszone jej dobra osobiste, podczas gdy księdza biskupa opluwano przez ponad pół roku. (…) Mam nadzieję, że trafi ona do prokuratury, ponieważ składała w sprawie ks. bp. Jana Szkodonia fałszywe zeznania – akcentował Sebastian Karczewski.  

– W tej sprawie nie ma żadnego procesu cywilnego. Kobieta złożyła doniesienie do prokuratury na księdza biskupa. Prokuratura umorzyła sprawę ze względu na przedawnienie – wyjaśnił.

Gość programu powiedział, że kobieta, która oskarżyła ks. bp. Jana Szkodonia o molestowanie seksualne, nie posiadała żadnych dowodów na potwierdzenie swoich zeznań. Jego zdaniem badanie sprawy trwało zbyt długo.

– Poza zeznaniem nie było żadnego dowodu winy księdza biskupa. Zeznania tej pani i publikacje „Gazety Wyborczej” jednoznacznie wskazywały, że to jest kłamstwo. Pewne rzeczy można było ustalić wprost – daty, które podawała, albo to, że portier wpuszczał ją do księdza biskupa, a przecież on nie miał portiera tam, gdzie mieszkał. Krok po kroku, w bardzo prosty sposób można było to ustalić. Należało też sięgnąć do akt sądowych, bo to nie jest pierwsze podobne oskarżenie tej pani. Ona już wcześniej oskarżała własnego męża. Sąd uznał ją wówczas za osobę niewiarygodną, ze skłonnościami do konfabulacji. (…) Rodzi się pytanie, czy taka osoba jest wiarygodna, skoro nie ma żadnego świadka, który potwierdziłby jej wersję – wskazywał publicysta.

– Ta pani jest wykładowcą akademickim na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ona kształci młodzież. Jak kształci młodzież człowiek, który po raz kolejny posługuje się fałszywymi oskarżeniami? (…) Ona ma teraz pozostać bezkarna – dodał.

To nie pierwsze fałszywe zarzuty o molestowanie czy pedofilię składane wobec duchownych. Sebastian Karczewski przygotował zestawienie oskarżeń wobec księży, które pojawiały się w ostatnich latach w mediach, z faktyczną statystyką duchownych ostatecznie uznanych za winnych.

– Z oskarżeń, które pojawiają się w mediach, 90 proc. to oskarżenia fałszywe. W 2019 roku na Konferencji Episkopatu Polski w Płocku zwróciłem na to uwagę. Co z tego mamy? Nic. (…) Problemem jest to, że amunicję do tego rodzaju ataków media antykatolickie dostają ze strony kościelnej. Czy my nie mamy rzecznika Konferencji Episkopatu Polski, który zabrałby głos w tej sprawie? Mamy fałszywe oskarżenie, okazuje się, że ksiądz jest niewinny i oczyszczony z zarzutów, zatem gdzie jest głos z KEP, który mówi o zadośćuczynieniu księdzu biskupowi? – zastanawiał się gość TV Trwam.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl