A. M. Siarkowska dla „Naszego Dziennika”: Kluczowe jest nie tyle wdrażanie kolejnych nieefektywnych, a szkodliwych społecznie obostrzeń, ile raczej skoncentrowanie się na poprawie sprawności służby zdrowia
Kluczowe jest nie tyle wdrażanie kolejnych nieefektywnych, a szkodliwych społecznie obostrzeń, ile raczej skoncentrowanie się na poprawie sprawności służby zdrowia. Tak aby każdy pacjent – niezależnie od statusu szczepiennego – mógł liczyć na pomoc lekarską już od wczesnej fazy choroby. Docierają do mnie informacje, (…) że osoby niezaszczepione, które mają objawy choroby i zgłaszają się do lekarza, są przed zbadaniem kierowane na testy. Z chwilą pozytywnego wyniku nie są badane przez lekarza, lecz kierowane na izolację domową z poleceniem, by w przypadku istotnego pogorszenia stanu zdrowia wzywały karetkę pogotowia. Ten mechanizm powoduje, że osoby chore częstokroć przez kilka dni pozostają zamknięte w domach bez żadnej pomocy lekarskiej, czekając na to, gdy ich stan zdrowia pogorszy się na tyle, że będą się kwalifikowały do hospitalizacji – mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” poseł Anna Maria Siarkowska, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Sanitaryzmu.