Wpisy

[TYLKO U NAS] A. Szcześniak o braku uchwały SN ws. frankowiczów: Wygląda to na przeciąganie sprawy

Wygląda to niestety tylko na przeciąganie sprawy w czasie, bo taką decyzję można było podjąć na samym początku i wtedy ona by nie wywołała takiego zamieszania, nie wywołałaby kilkumiesięcznego opóźnienia, a jak wiemy, te pytania spowodują znowu może nawet dwuletnie opóźnienie – tak Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, skomentował w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja brak uchwały Sądu Najwyższego ws. kredytów frankowych.

[TYLKO U NAS] Mec. A. Wolna-Sroka: Tzw. frankowicze z podpisaniem ugód powinni wstrzymać się do 11 maja – do uchwały Sądu Najwyższego

Jeśli tzw. frankowicze zastanawiają się, czy podpisać ewentualną ugodę, czy złożyć pozew, powinni wstrzymać się 6 dni do uchwały Sądu Najwyższego. On powinien potwierdzić dotychczasową linię orzeczniczą i opowiedzieć się za nieważnością umów kredytów powiązanych z kursem waluty obcej – powiedziała mec. Anna Wolna-Sroka, adwokat z Kancelarii Adwokackiej dr Jacek Czabański i Partnerzy, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

Frankowicze wciąż czekają, w jaki sposób sądy będą rozpatrywały ich sprawy

Frankowicze wciąż czekają najpierw na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, później na uchwałę Sądu Najwyższego, która określi, w jaki sposób sądy będą rozpatrywały ich sprawy. Na werdykt nie chce czekać część banków. Do kredytobiorców trafiają oferty ugody. Banki obawiają się, że niekorzystna decyzja Sądu Najwyższego, będzie kosztować je miliardy złotych.

[TYLKO U NAS] Mec. L. Obara: Banki nie informowały, że kredyty frankowe dla innych krajów Europy kończyły się wielkim skandalem. To one powinny odpowiadać za ten hazard, a nie mali konsumenci

Orzeczenie, jakie zapadnie na posiedzeniu pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, będzie orzeczeniem, na które już od wielu lat czekamy. Klient nie był rzetelnie i solidnie informowany o wielkim ryzyku związanym z zaciągnięciem tego rodzaju kredytu walutowego. Banki nie informowały, że kredyty frankowe dla Australii, Włoch, Hiszpanii i dla innych krajów Europy kończyły się wielkim skandalem. Za ten hazard powinny odpowiadać banki, a nie mali konsumenci, którzy pobierali kredyty frankowe – podkreślał mecenas Lech Obara w czwartkowym wydaniu „Polskiego punktu widzenia” na antenie TV Trwam.